Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WSTĘP
P
rzeciwstawieniezawartewtytuleniniejszejksiążkimożewydawaćsię
zaskakująceczywręczniedorzeczne.Banalnestwierdzenie:nJacekKaczmarski
byłbardem»Solidarności«”zdajesięoczywistością.Temutruizmowi,będą-
cemujednocześnieetykietką(jednązwielu,jakimiobdarzanopoetę)idefi-
nicją,pragnępostawićpytanie:czybędącbardem,możnapozostaćJackiemKacz-
marskim?Pytanieto,jaksądzę,rozbijaprzywołanąkonstatację,unieważniaznak
równościstawianymiędzyJackiemKaczmarskimabardem.Ujawniaszczelinę
międzyjednostkątwórcząaprzyjętąprzezniąroląartystyczno-społeczną.
Istotętegopęknięciamożnałatwiejzrozumieć,kiedyprzywołasięobecne
wmyśliJacques’aDerridykategorieinstytucjiiidiomu.todwawymiary,
wktórych,zdaniemfrancuskiegofilozofa,funkcjonujeliteratura.nLiteratura
bowiemtozarównoidiomdzieła,określającyjegoosobliwośćurągającąskon-
wencjonalizowanymramomprzedstawienia,jakiinstytucja,czylizbiórokre-
ślającychgokonwencjipowstałychdziękipowtarzaniu”1.Idiomemjestto,co
jakojednostkowewymykasięinterpretacji,niepoddajesięsprowadzeniudo
tego,cooswojone,tożsame.WprzypadkuKaczmarskiegoniechodzimijed-
nakoidiomatycznośćwznaczeniupewnejniepoddającejsięrozumieniuresztki,
leczoosobistydyskurspoetywykraczającypozaramyograniczającejinstytucji
barda.
Stądtytułoweprzeciwstawienie:międzybardemnSolidarności”aJackiem
Kaczmarskim.Chcęuchwycićnapięciemiędzyrolązaplanowanądlaartysty
przezpublicznośćaosobistymwymiaremjegopoetyckiegoprojektu.Tagra
uwielbieniaiodrzuceniajestwpisanawMitPoety2.JakpiszeLeslieA.Fiedler:
nUmysłowośćtłumu,niechętnieśledzącazamianęWieszczawPoetę,Jasnowi-
1M.P.Markowski,Dekonstrukcja,[w:]A.Burzyńska,M.P.Markowski,TeorieliteraturyXXwieku.
Podręcznik,Kraków2007,s.365.
2Por.próbęwpisaniaJackaKaczmarskiegowtypologięmitówartystycznychMarianaGolki,
dokonanąprzezKrzysztofaGajdę,JKŚT,s.69–73.
9