Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zdrugiejzaś-jakonaturawspółczesnegoświata,posiadającegoniezliczonąliczbępowiązań
międzypunktami,właściwiedoskonalewpisujesięteżwponowoczesnekoncepcjenadmiaru
(por.Augé2010,Marody2014),zktórymimierzyćmusząsięnietylkoantropolodzywswojej
pracybadawczej,leczmywszyscy-wżyciucodziennym.Idealnasiećkłączy,jakąpostulują
francuscyfilozofowie,jeślinawetstanowiprzekonującąmetaforęwspółczesnegoświata,tojako
strategiapisarskawydajemisiętrudna(amożeniemożliwa)doodtworzenia.Niezamierzałam
nawetpodejmowaćtakiegowyzwania,ajedyniewowymgąszczupowiązań,przepływów,
punktówstycznych,rozłącznychigranicznychśledzićdwieodnogiowychkłączy-właśnie
muzykęitradycję.Zdajęsobieteżsprawę,żemojeśledztwoniejestskończone,wyczerpującei
ostateczne,żeowychprzecięćipunktówstycznychdasięwyznaczyćwięcej.Samajezresztą
dostrzegam.Pracabadawczateżmożeprzybieraćkształtkłączy,costwarzazagrożenie
niemożnościjejfinalizacji.Jakpowiedziałamiprof.AnnaMalewska-Szałygin,wktórymś
momencietrzebapostawićkropkę,powiedziećsobie,żetokoniec.Wyjęłamzatemsekatori
poobcinałammojepodhalańskiekłącza.Koniecmoichdociekańnieoznaczajednak,żetukończy
siętemat.
Śledzącowedwienici-odnogi,podążałamróżnymiścieżkami.Jednąznichbyłyrozmowyz
góralskimimuzykantami,awięcosobamiczynniezajmującymisięmuzyką.Nazywaćichbędę
właśnieHmuzykantami”,anieHmuzykami”,choćczęśćmoichrozmówcówzpowodzeniemłączy
wswojejdziałalnościwyznacznikiobutychterminów.WybrałamokreślenieHmuzykanci”,
ponieważtakwłaśniemoirozmówcysamisiebieokreślali,dystansującsięodtegodrugiego
terminuiwskazującnajegoprzynależnośćdosztukiwysokiej:
Onniejestmuzykiem,tylkomuzykantem.No,tojestwłaśnieróżnicapomiędzygóralskimi
muzykantamiamuzykamizfilharmonii.Grają,botojestichtaka...wiesz,toniejestpraca,tojest
przyjemność.Cośprzeżyć,wynieśćzżycia,nowiadomo11.
Byciemuzykantemoznaczazatemnietylkoposiadanieumiejętnościśpiewulubgrynajakimś
instrumencie,lecztakżeprzynależnośćdokategoriilokalności,związanegozmiejscem
doświadczenia,byciatamzokreślonąświadomością.Termintenoddawnafunkcjonujeteżna
gruncienauketnograficznychietnomuzykologicznych,gdziestosowanyjestdookreślaniaosób
wykonującychmuzykęwiejskąiwywodzącychsięzwarstwchłopskich(Kotula1970,Bieńkowski
2001).Choćniewszyscymoirozmówcyzajmowalisięwyłączniegraniemmuzykiwiejskiej(jeśliw
ogóletakmożnaokreślićdziśmuzykęgóralską),niewszyscyteżzamieszkiwaliterenywiejskie
(bonp.Zakopaneniejestprzecieżwsią),topozostanęprzytymterminie,jakożenależyondo
lokalnejnomenklatury.Azatemwszyscymoirozmówcybylimuzykantami,jednakzajmowalisię
muzykąnaróżnysposób.Większośćznich,przynajmniejcojakiśczas,grywałaHtradycyjnie”,a
więcpogóralskuwzespołachregionalnych,podczasuroczystościkościelnych,ważnychdla
lokalnejspołecznościświątiwydarzeńalbokonkursówiprzeglądówkapelludowych.
Zdecydowanawiększośćzajmowałasięteż(przynajmniejodczasudoczasu)grywaniemdla
turystów-wrestauracjach,podczaskuligówlubprelekcjiorganizowanychwpensjonatachi
izbachregionalnych.Niektórzybyliczłonkamizespołówweselnych,innidziałalijakomuzycy
sesyjni,czyli,mówiącjęzykiempotocznym,bylimuzykamiHdowynajęcia”.Częśćmuzykantów
należałatakżedozespołówfolkowych,anawettychwykonującychgóralskiediscopolo.Ważną
cechąwspólnąniemalwszystkichmoichrozmówcówbyłaichprzynależnośćdoelity
współczesnegogóralskiegoświata.Sygnalizujętojużteraz,botakwestiawydajemisiękluczowa
zpunktuwidzeniawszystkichzawartychwdalszejczęścipracyanaliziinterpretacji12.Moi
rozmówcywprzeważającejczęścibyliliderami,animatoramiiznawcamiwłasnejhistorii,kultury
orazmuzykiijakotacyrościlisobieprawododefiniowania,określaniainarzucaniainnym
własnejwizjiprawdziwejgóralszczyzny.Swojezadaniawtymzakresiepostrzegalijakoważne,
jakopewnegorodzajupowinność.Rozmawiałamjednakrównieżzmłodymiosobami-młodzieżą
wwiekulicealnym,awięczmuzykantami,którzydopieroaspirowalidotegogrona,wciąż
jeszczepodlegaligóralskiejedukacji,dopieromieliwybraćswojążyciowądrogę.Wswojejpracy
badawczejzdecydowanieczęściejspotykałammężczyzn,cowydajesiędośćoczywiste,ponieważ
9