Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
28
wdawnymrozbiciuiwstarejpogrążenijałowości,coraztowięcejpod
niemieckimmusielisięuginaćpanowaniem.Takuschłaizmarniałaza-
chodniagałąźlechickiegoszczepujużwKrzywoustegoczasachnie-
mieckąsiekierąpodcięta,tylkośrodkowyobszariwschodnieskrzydło
siedziblechickichweszływskładPolski,dziękipodbojomksiążątpias-
towskiegorodu,którzyznadWarty,zziemiPolan,rozpostarlidokoła
swojąpotęgę.
Półtorawiekudziejowegożyciawkarbachsilnejorganizacjipań-
stwowej,przywspółdziałaniutychsamychwpływówcywilizacyjnych,
którychczynnikistaraliśmysięrozeznać,wytworzyłoztychplemion
jednolitąindywidualnośćnarodową,aleniezdołałozatrzećodrębno-
ściplemiennejrozmaitychczęściskładowychpolskiegonarodu,która
idodziśdniapomimoośmiuwiekówwspólnejhistorii,pomimotylu
późniejszychzmianipodziałów,wcechachetnograficznychrozmaitych
ziempolskichjaskrawosięuwydatnia.Rozłożenietychplemioniza-
gadkępierwotnegoichosiedleniatłumaczyjasnorzutokanafizyczne
właściwościzajętegoprzeznieobszaru,azwłaszczasiećwódnależących
dotychdwóchwielkichstrumieni,którychporzeczebyłoprastarąich
dziedziną.
Wódbowiemtrzymałosięprzedewszystkimpierwotneosiedle-
nie;wśródgąszczypuszczleśnych,którecałytenobszarzalegały,nad
brzegamiwiększychrzektylkoświeciłybezleśnepolany,stosownedo
wypasubydłalubnamulonymczarnoziememdouprawynęcące;rybne
wodyzresztąsameżywnościdostarczały,wodąnakorabiachiwdrogę
łatwiejsiębyłopuszczaćniżprzezborówgęstwiny.Nadbrzeżawielkich
rzekstałysięzatemgłównymiogniskamiosiedlenia,późniejdopiero
wzbijałysięjegofalewgórę,wmiaręrozrostuludności,głównymkory-
temiłożyskamidrobniejszychdopływów.Najdłużejrękąludzkąnie-
tkniętepozostałypasmaciągnącesiępoobustronachdziałówwod-
nych,którewtensposóbstałysięprzyrodzonymigranicamirozmaitych
gruposiedlenia.Alewoda,nietylkodobroczynnymbędącżywiołem,
jakprzeważnieułatwiałaosiedleniudrogę,takznówniekiedywrolinie-
przyjaznegowystępującczynnika,nieprzezwyciężonezrazustawiałamu
zapory.Gdziezlewałysięmianowiciewiększe,licznymidopływamispo-