Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Czyonsobierobiłjaja?Powolimojeciałouwalniałosię
zodrętwieniaizpowrotemogarniałamniewściekłość.Miałem
wstydzićsiękajdanek?Tobyłmójmedalzaodwagę.Jeślizasłonię
kajdanki,będęzwykłądziwką.Jimmyślał,żezakrywaniekajdanek
pozwolimiuniknąćwstydu,aletowłaśnietegomusiałbymsię
wstydzić.Musiałempokazaćsięzmetalemnadłoniach.Ludzie,którzy
mnierozumieli,musielimnietakzobaczyć.Wyruszałemdoszkołydla
wojowników.
Wszyscyinniniechsiępierdolą.
Wyszliśmyzbudynkusąduiskierowaliśmysiędosamochodu,
ajauniosłemręceskutekajdankami.Zrobiłemminę,jakbymchciał
powiedzieć:„Wierzyciewcałetogówno?”.Zdjęcie,któremiwtedy
pstryknęli,znalazłosięnapierwszychstronachgazetnacałymświecie.
Wsiadłemdopolicyjnegosamochodu,aJimwcisnąłsięobokmnie.
Nodobra,wiejskichłopaczku,zostaliśmyteraztylkowedwójkę
zażartowałem.
Zabralinasdocentrumdiagnostycznego,żebyokreślić,najaki
oddziałpowinienemtrafić.Rozebralimniedonaga,kazalisięnachylić
iprzeprowadzilibadaniejamciała.Potemdalimijakieśgówno
wyglądającejakpidżamaidotegoklapki.Skierowalimniedoośrodka
IndianaYouthCenterwPlainfield,gdzieprzebywaliskazańcy
drugiegoitrzeciegostopnia.Kiedydojechaliśmynamiejsce,
wściekłośćdosłowniemniezżerała.Miałemzamiarpokazaćtym
skurwielom,jaksięodsiadujewyrok.
Zabawne,aledługozajęłomiuświadomieniesobietego,
żewysyłającmniedowięzienia,tamtamała,białasędzinabyćmoże
uratowałamiżycie.