Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mocnealibi.Widzianopanawoperetce,apóźniejPod
Jaszczurami.
Szajnaprzezchwilęprzyglądałsięmilicjantowi
wmilczeniu.
Dobrze,żepanmitomówidopieroteraz.Gdybym
wiedział,ocomniepanpodejrzewa,jedenznasbynie
żył,adrugisiedziałbywwięzieniu.Albojabympana
zabił,albopanmusiałbymniezabić.
Proszęsięnieobruszać,aleprzeważnietakjest,
żemordercąjestktośznajbliższejrodziny.
Dzieńpóźniejodbyłasiękonferencjaprasowa.Rzecznik
milicjiAdamRapackichwaliłsiębezczelnie,jakikawał
dobrejrobotywykonałakrakowskamilicja,jaktosetki
milicjantówzzaangażowaniemsprawdzałokażdytrop,ile
czasuiileśrodkówwtowłożono.Leszekomałoconie
parsknąłśmiechem.Miałzamiarpowiedzieć
dziennikarzomprawdę,wjakisposóbzłapanomordercę,
aleojciecgouciszył.
Półrokupóźniejrozpoczęłasięrozprawaprzedsądem.
Wtedydopierodowiedzielisięczegoświęcejomordercy.
NazywałsięKazimierzKropimieszkałwewsiTrzyciąż
wpowiecieolkuskim.Jegoojciec,człowiekdośćzamożny,
sprzedałkilkamórgpola,żebywynająćnajlepszego
adwokatawKrakowie.Wszystkimopowiadał,żenie
dopuścidotego,żebyKazikposzedłdowięzienia.Jednak
animorginiepomogły,animecenasWarchoł,ponieważ
adwokatwkrótceumarłnazawał.
Leszekrazemzojcemprzychodzilinakażdąrozprawę,
zniepokojemśledzącrozwójsytuacji.Balisię,
byrzeczywiściesądnieorzekłoniepoczytalności.Nie
orzekł.Uznano,żeKazimierzKropmiałzaburzenianatle
seksualnym,alebyłwpełniświadomyswoichczynów.
Skazanogonadwadzieściapięćlatpozbawienia
wolności.
Szajnowieuważalitenwyrokzazbytłagodny.Według
nichKropzasłużyłnakaeswtedyjeszczekodekskarny
przewidywałkaręśmierci.
Onpowiniendostaćczapępowiedziałdomilicjanta
trochępodpityLeszek.Śmierćzaśmierć.Powyjściu