Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Odautorki
TeatrKalamburiKawiarniapodKalamburemprzyulicyKuźniczej
tomiejscadlaWrocławia–inietylko–legendarne.Niemawtym
przesady,niemazadęciaanizbytniegopatosu.Niezwykłość
wzwykłości–wyjątkowe,prowokująceikontestująceteksty,
zaskoczenia,odkrycia,olśnienia,odwaga,poczuciewolności,mądra
błazenadaiironiatowarzyszącespektaklom,festiwalom,benefisom,
spotkaniomorazkoncertom.Alewartoteżpamiętać,żetahistoria
zaczęłasięwcześniejiwinnymjeszczemiejscu–wnieistniejącymjuż
KlubieStudenckimPałacyk,wPiwnicypodEdulem.
Kalamburzainteresowałmnienietylkojakoteatr,czynawetszerzej–
instytucjakultury,alezwłaszczajakoprzestrzeń,wktórejtworzyły
iktórątworzyłypracującetamkobiety.Pomyślałamwięc,żepora
oddaćgłostwórczyniom.Chciałamusłyszećichindywidualneherstorie
iprzekazaćjedalej.Chciałam,żebyopowiedziałyotym,coprzeżyły–
swoimgłosem,zeswojejkobiecejperspektywyiprzezsiebie.Dlatego
zdecydowałam,żenajlepsząformąichprezentacjibędąrozmowy.
Starałamsięprzytym,byjaknajmniejingerowaćwsposób
opowiadania,widzenieświataorazpamięćswoichrozmówczyń.
Byłampoto,abypytaćiuważniesłuchać.Sątobardzoróżne
opowieści–itakiewłaśniemiałybyć.Różnorodnośćtowartość,
wktórągłębokowierzę.
Czyzewszystkim,cousłyszałam,sięzgadzam?Czymamypodobne
poglądyisposóbichwyrażania?Nie,aletojestdużyatuttejksiążki.
Czymojerozmówczyniemająprawodoopowiadaniaowydarzeniach
poswojemu,wzgodziezeswoimiemocjamiiprzeżyciami?Tak,
botoprzecieżichopowieści.Czychciałamzawszewykorzystywać
językowefeminatywy?Owszem,byłatakapokusa,alepostanowiłam
uszanowaćto,żeniektórezrozmówczyńwolałymówićosobie„byłam
dyrektorem,redaktorem,menedżerem,inspicjentem”niż„dyrektorką,
redaktorką,menedżerką,inspicjentką”.Takąwyraziływolę.
Jestembardzowdzięcznaswoimrozmówczyniom–HalinieLitwiniec,
KrystynieStodze,KrystynieKawczak,UrszuliKozioł,Mirze
Żelechower-Aleksiun,EwieDałkowskiej,KrystynieLigęzie-
Przychockiej,HelenieWojtas-Kalecie,KrystynieKrotoskiej,Wandzie