Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
doBiałegostoku,dziękiczemuocaleli.Cosiępóźniej
znimistało?Czyjeszczeżyją?Jakmogęichodnaleźć?
19stycznia2001
MyślamijestemwciążnarynkuwJedwabnem.Czy
wiedzieli,żeidąnaśmierć?Czyłudzilisię,żeocaleją,
dochwili,gdybuchnęłypłomienie?WrelacjizŻIH-u
MenachemaTurkajestopowieśćoŻydachzTykocina,
którychNiemcy25sierpniawywieźlizamiastoizabili.
Byłotopocałejseriimordów,iniemieckich,ipolskich,
aoniniestracilinadziei.„Ogłoszono,żenastępnegodnia
o6ranomająsięzebraćnarynkuwszyscyŻydzi,
mężczyźni,kobietyidzieci,zwyjątkiemkalekichorych.
Wiele
kobiet
wpadło
i
zamieszanie,
w
spazmy.
Zrobił
się
płacz
zaczęto
biegać
jeden
do
drugiego.
Załamującręce,wznoszącoczydonieba,pytano:cosię
dzieje,
co
robić?
Spontanicznie
doszło
do
zebrania
urabina.Częśćuważała,żenależyuciekać,innitwierdzili,
żeniczłegosięniewydarzy,ajeśliczęśćucieknie,
topopierwszezostanązłapanizpowoduwrogiego
nastrojucałegootoczenia,podrugiemogąztegopowodu
cierpiećciŻydzi,którzyzostaną.Próbowanosięczegoś
dowiedzieć,alePolacynabraliwodywusta.Podługiej
naradziepostanowiono,żewszyscyjakjedenmążstawią
sięnarynku.Nocbyładługa,nikogoniebrałsen”.
20stycznia2001
W„Gazecie”wywiadzprzewodniczącymKolegiumIPN-u
Sławomirem
Radoniem.
Mówi
o
motywie
zemsty