Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nabrzeguszerokiejrzekialbonastromymstokuwysokiejgóry
stoiszeregposągów.Niemogąporuszaćczłonkami,alemająoczy
imogąwidzieć.Byćmożetakżeuszy,któresłyszą.Ipotrafąmyśleć.
Mają„rozum”.Załóżmy,żeniewidząsiebiewzajemnie,chociaż
wiedzą,żeistniejąteżinne.
Każdyzposągówstoiwodosobnieniu.Ikażdywidzi,codzie-
jesięnadrugimbrzegurzekiczydoliny.Każdytworzyobrazytego,
cosiędzieje,ikażdyzastanawiasię,jakdaleceteobrazyodpowiadają
temu,cosiędzieje.Niektóremyślą,żetakiewyobrażeniapoprostu
lustrzanymodbiciemwydarzeńnadrugimbrzegu.Inneuważają,
żewielewniewnosiichwłasnerozumienieostatecznieniktnie
możenaprawdęwiedziećtego,cosiętamdzieje.
Każdyposągformułujeswąwłasnąopinię.Wszystko,cowie,
pochodzizjegowłasnegodoświadczenia.Zawszebyłtakijakteraz.
Niezmieniasię.Widzi.Obserwuje.Cośdziejesięnadrugimbrzegu.
Myśliotym.Leczpytanieoto,czyto,comyśli,odpowiadatemu,
cotamzachodzi,pozostajenierozstrzygnięte.Posągniemażadnego
sposobuprzekonaniasięotym.Jestnieruchomy.Isamotny.Przepaść
jestzbytgłęboka,niemażadnegomostu
1.
1
N.Elias,Społeczeństwojednostek,WydawnictwoNaukowePWN,Warszawa2008,s.134-135.