Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PRZEDMOWADOWYDANIA
DRUGIEGO
Piszącwniewielewięcejjakpółrokupoukazaniusięksiążki
przedmowędojejdrugiegowydania,niemampowodudouskarżania
sięnaczytającąpubliczność.Rozejściesięwtakkrótkimczasietysiąca
egzemplarzyksiążki,poświęconejpoważniejszymzagadnieniom
narodowegożyciainieobliczonejnanajszerszekołaczytelników,jest
unaszjawiskiemnadzwyczajpomyślnymibudzićraczejmusi
wautorzeuczuciewdzięcznościdlaogółuzaprzyjęciejegomyśliztak
żywymzainteresowaniem.Niemogęwszakżepowiedzieć,żebym
tosamouczuciewdzięcznościżywiłdlakrytyków.Obokparu
sprawozdań,pochodzącychodludzibliskichmiduchowo
ipodzielającychprzeważniewypowiedzianetupoglądy,obokjednej,
zdajesięjedynej,miejscamidośćostrej,aleteżiwcalebezstronnej
krytykidalekiegomipisarza,książkęmojąspotkałysametylko
napaści.Nienawiśćdokierunkupolitycznego,któremusłużę,tak
wzięłaiupiszącychgórę,żeniechcielijedni,innizaśniemogli
dojrzećtego,costanowiistotęksiążki.Zrzeczą,poświęconą
zagadnieniomogólnym,przeważnieetycznym,obeszlisięcipanowie,
jakzpamfletem;wyznaniewiaryosobistejczłowieka,którybądź
cobądźsporoprzemyślałiszczerzeto,comyśli,wypowiedział,
potraktowanojakaktordynarnejpolitycznejintrygi.
Coprawda,nienależałosięniczegoinnegospodziewać,wobec
tego,żegłostuzabraławłaściwieprasatylkojednejdzielnicy.
Wprasiezaborurosyjskiegoonajogólniejszychnawet,najbardziej
oderwanychzagadnieniachnarodowegobytudyskutowaćniewolno:
tamcenzurapuściłatylkoobelgipodmoimadresemwtychpismach,
któremnienimiuznałyzastosownepotraktować.Wzaborzepruskim
pismapolskiejużtylkobieżącymipraktycznymisprawamisięzajmują.
WGalicjizaś,gdzieksiążkamojazwróciłauwagęprasyiwywołała
dośćżywerozprawywszystkosięsprowadzadopolitycznego
mianownika.
Niektórzyzpiszącychoksiążceniezorientowalisięnawet
codotego,zjakimrodzajemliterackimmajądoczynienia.Wrzeczy
parexcellenceosobistej,będącejrodzajemspowiedzi,chcielioni
widziećjakiśtraktat,obejmującycałośćzagadnieńdanegozakresu