Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WPRO​WA​DZE​NIE
PLA​NETARO​WE​RÓW
Ko​bietazdziec​kiemnaro​we​rze,dys​tryktMzimba,
pół​nocno-za​chod​nieMa​lawi,rok2012
WUto​piimnó​stwobę​dzieśla​dówro​we​rów
[1].
H.G.WELLS,
AMo​dernUto​pia
[Współ​cze​snauto​pia],1905
Przezostat​nieczterymi​lionylatewo​lu​cjaga​tunkuludz​kiegozmie​rzała
douni​ka​niawy​siłkufi​zycz​nego.Ate​razgrupkawstecz​niemy​ślą​cych
tro​glo​dy​tównana​pę​dza​nychpe​da​łamipa​rachhula-ho​opówchce,
by​śmyprze​bie​ralino​gami,za​ci​skalizębyiwy​plu​walipłuca,jakgdyby
gdzieśnaplej​sto​ceń​skiejsa​wan​niego​niłonasstadoty​gry​sów
sza​blo​zęb​nych.Po​my​śl​cietylkoowszyst​kichtychna​dzie​jach,
ma​rze​niach,wy​sił​kach,ge​niu​szuisilewoli,któreprzezsetkimi​lio​nówlat
do​pro​wa​dziłydopo​wsta​niaCa​dil​lacaCo​upedeVille.Aro​we​rzy​ścichcą,
bywy​lą​do​wałotonaśmiet​nikuhi​sto​rii
[2].
P.J.O’RO​URKE,
ACoolandLo​gi​calAna​ly​sisoftheBi​cycleMe​nace
[Fajnailo​gicznaana​lizaro​we​ro​wejzmory],1984
Od200latroweryskłaniająludzidopuszczaniawodzy