Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Emillefioriinghirlandettalega”55.
Tutaj,podobniejakwwypadkuwydobycianapierwszy
planporuszonychakcesoriówworszakuboginipórroku,
przyjmującychWenus56,niemożnawskazaćnajakiś
bezpośredniwzorzec.Wolnojednakzałożyć,
że[renesansowy]poetaodczuwałprawdziwie
pokrewieństwozduchemantycznegotwórcy,
pieczołowiciezagłębiającsięwtoowidiańsko-klaudiańskie
wyobrażeniewprawionychwruchszczegółów.
Postaćkobieca,którapozdrawiaWenuswobrazie
Botticellego,opróczowegosposobuzobrazowania
poruszonychakcesoriów,wykazujeniepodważalne
podobieństwozopowieściąPolizianaoHorach.Stoi
mianowicienabrzegumorza(ukazanawostrymprofilu
skierowanymnalewo)irozpościeraprzedzbliżającąsię
Wenuspłaszcz,któryrozwiewawiatr;prawądłoniąujmuje
górnąjegokrawędź,lewąpodtrzymujeoddołu.
Wliteraturzekrytycznejniemalpowszechnieuznajesię
zaboginięwiosny57.Jejwierzchnieokrycie,
poprzetykanebławatkami,przylegaściśledociała,ostro
wyodrębniajączarysposzczególnychczłonków.Jeden
zfałdówszatukładasięspłaszczonymłukiembiegnącym
wprawoodlewegokolana,poniżejrozciągającsiępłasko
wymyślnymizałamaniamiowachlarzowatymkształcie;
wąskierękawy,wybrzuszonenaprzedramieniu,rozwijają
sięnabiałejspodniejszaciezmiękkiejmaterii.Odskroni
wtyłwłosyrozwiewająsiędługimifalistymisplotami,
tylkoczęśćznichsplecionowgrubywarkocz,którego
koniectkwiwkępceswobodnierozpuszczonychwłosów.
JesttowiosennaHora,dokładnietaka,jakaodpowiada
fantazjiPoliziana:
Stoinabrzegu,oczekującWenus;wiatrigrawjejszatach
iplącze„lokijejjasnychwłosów,którenawiatr
wystawia”.Boginięwiosnyopasujewienieczgałązek
róży,ijesttozbytniecodziennaczęśćstroju,
bywrozumieniurenesansowychuczonychniemiała
„czegośoznaczać”.
Przyjmijmynarazienarzucającąsięhipotezę,żePoliziana
nietylkojakoautora
Giostry
,lecztakżeosobiście,jako