Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wieczór
pociągam
usta
czerwoną
szminką
powietrze
przesiąknięte
wczorajsząulewą
łez
mojanaga
szyja
zakrapiana
niedopowiedzeniem
wiatr
zatrzasnąłdrzwi
zaciskamwdłoni
broń
pozwalamci
sekunda
po
sekundzie
odpinaćguziki
mojej
powierzchowności