Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
AprzecieżzawszeznajdzienajsłodsząMamę,Najświętszą
MaryjęPannę,któraweźmiegonaręce,zaniesienagórę,
nawyżynyduchowe,gdziewewnętrznewylaniaDucha
nietylkopozwoląmuzapomniećoludzkiejnędzy(jak
wdzieciństwienawidokptaszka…),leczuczynią
goszczęśliwym,żemożeznosićupokorzeniaicierpieć;
atakżecóżzaodwaga!nieustanniebędzieprosiłPana
onoweupokorzeniaicierpienie,abyzłączyćjezMęką
Chrystusaorazprzyciągnąćlicznedusze
doUkrzyżowanegoZbawiciela.Tozresztąregularniesię
zdarzało.
Ks.DolindowyczuwałPana.Wartoprzywołaćinny
opowiedzianywtejautobiografiiurzekającyepizodzjego
dzieciństwa,gdyjakochłopczykczekałwdrzwiach
namamę,którąpoprzyjęciuKomuniiprosił,żebyzbliżyła
doniegousta,ponieważchciałpoczućoddechJezusa!
Zdarzeniegodnetraktatuteologicznego!
Ks.DolindodarzyłkapłanóworazKościółogromnym
poważaniem,dlategopodziwiałkonsekrowaneżycie
KsiężyMisjonarzy,
Verginisti
,jaknazywanoich
wNeapolu,wyrażającszacunek.Potrafiłbynawetoddać
życiezaświętośćwszystkichkapłanów,bylebytylko
ujrzećjaśniejąceobliczeKościoła,któregonieprzesłaniają
ichniedoskonałościiograniczenia.Dlategomniejwięcej
dwalataprzedświęceniamizłożyłPanuofiaręzsiebie
właśniewintencjiKościoła.
ABóg,jaktomawzwyczaju,potraktowałgopoważnie!
Stronypierwszejczęściautobiografiistawiająnaswobec
wstrząsającychdoświadczeń,duchowychagonii,któreks.