Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
go,leczbliżejnieokreślonego.Nieodczuwamywięcstrachu,bo
jeszczeniewiemyprzedczym,aleczujemysporolęku.Wtym
zalęknionymstanie,zpełnymfizjologicznymprzygotowaniemwe
właściwymkierunkuidziemydopracy.Tumamykolejnybo-
dziec.Jestnim,taksięzłożyło,naszszef,któryakuratjest
wgroźnymhumorze.Noidalejchybawszystkojużjasne?Może-
mymudołożyćalbozkrzykiemuciekaćpopiętrach.Dopiero
wtymmomenciewychodzinajawczystagroza.Przecieżtakna-
prawdęniebędziemybićaniuciekać.Czylico?Musimyztym
żyć.Itojestwłaśnieproblem,któremupoświęcamytęksiążkę.
Nieuciekniemyprzedprzeżywaniemlęku,alemożeudanamsię
goniebać?Aprzecieżwyzwaniawspółczesnegożyciasprzyjają
rozwijaniusiępostawlękowych.