Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1
Ciszawspinałasiępościanachzcierpliwością
dochodziłyodgłosytętniącegożyciempodwórka.Sły-
płynącejwody,choćprzecieżprzestawała
istniećkawałekdalej,zaścianą.Zzewnątrz
szałemrżenieiparskaniedobiegającezpadoku,przy-
tłumionestuknięciakopytotwardepodłoże,alete
odgłosyniebyływażne.
Stałemwboksiezupełniesamiwpatrywałemsię
wzamkniętedrzwistajni.Każdymięsieńmojegociała
byłnapiętydogranicmożliwości.Głowapodniesiona
wysoko,oczyniespokojnieutkwionewjednympunk-
cie,bynieprzeoczyćżadnegoruchu.Żadnejwyczeki-
wanejzmiany.Śmierciciszyzadanejradosnym,kojąco
znanymśmiechem.
Przezzabrudzoną,matowąszybkęwpadłypromy-
kisłońcairozpoczęłyfnezyjnytaniecwkarejsierści.
Graływkroplachpotu,którezrosiłymojąszyję,prze-
ślizgiwałysięponogachiniknęłygdzieśwsłomie.
Starałemsięnieoddychać,takbardzobyłemprzejęty.
6