Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Krawieckiej341.OrkiestrapoddyrekcjąRydera42zagrała
szeregnumerówmuzykiklasycznejiżydowskiej.
Występowalitamteżsoliści:Meler(skrzypce)iWiner
żydowskiepieśni.
PokoncerciePrezeswygłosiłkrótkąmowę,którawlała
pewneukojeniew[serca]zebranejtamsporej
publiczności.Przedewszystkimzauważył,
żezzaprowiantowaniemgettajestcorazłatwiejilepiej.
Wyraziłnadzieję,żeudasięmuznormalizować
żywieniowezapotrzebowaniegettatakżewprzyszłości.
[Mówiłotym],żenadchodząteżwiększezamówieniadla
różnychresortów,copomożezatrudnićkilkatysięcy
nowychpracowników.
„Jednymsłowem:niezostaniemyzagłodzeni!”
wykrzyknąłPrezes.
„Jednązmoichnajwiększychtroskjestterazmówił
Prezesprzewarstwowienieiwykształceniemłodzieży
wróżnychzawodach,takichjakstolarstwo,krawiectwo,
kuśnierstwoitakdalej.Jesttorzeczwielkiejwagi,
anawetkonieczności”.Wtymkierunkuzwróconajest
terazjegocałaenergia.
PrzytejokazjiapelowałPrezesdozebranych,bynie
przywiązywaliwagidoróżnychplotekipomówień,
którychgettojestostatniopełne,tworzącychniespokojny
inerwowynastrój.„Ibeztegomamynadczympłakać…
Alewiększośćprowokatorówiplotkarzyznajdujesięteraz
wwięzieniu”.
NakonieczwróciłsięPrezeszprośbądozebranych,
byjaknajmniejkręcilisię,aprzedewszystkimprzystawali
naZgierskiejprzydrutach,zpowodutego,żewostatnich