Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
TadeuszLubelski:SkądsięwzięłyNotesyAndrzejaWajdy
StowarzyszeniaFilmowcówPolskich,Wajdapoczuł,żebierzeczynnyudziałwwydarzeniach
historycznych,zatemichzapisywanieniejestjużtylkojegoprywatnymobowiązkiem.
2.
LekturainstruktywnejksiążkiPawłaRodaka,wyciągającegoteoretyczneianalitycznewnio-
skizpięciunajważniejszychdzienników,prowadzonychwXXstuleciuprzezpisarzypol-
skich-StefanaŻeromskiego,ZofięNałkowską,MarięDąbrowską,WitoldaGombrowicza
iGustawaHerlinga-Grudzińskiego-skłaniadowniosku,żenotesyAndrzejaWajdyznako-
miciewtymgroniesięmieszczą.Podwzględemdługościregularnegoprowadzenianawet
jeprzewyższają.Łatwoobliczyć:Wajdaprowadziłstałezapiskiprzezrok1942,apóźniej
ponownieod1września1948,zprzerwąnarok1951,niemaldośmierci;ściślej-ostatnibie-
żącyzapispochodziz27września2016roku.Czyliokoło68latregularnejdiarystyki;nikt
zwymienionychpisarzynieprowadziłdziennikatakdługo.
TakżeobserwacjafunkcjizapisówdziennikowychskłaniadoumieszczaniaNotesówWajdy
wtejgrupie.Przyglądającsięwielorakiejmotywacjipisaniadziennika,formułowanejprzez
Rodaka1,możnaokreślićtakieototrzydominującefunkcjeprowadzeniaregularnychzapisów
przezWajdę:popierwsze,egzystencjalną-wnajszerszymsensie,odzatrzymaniaupływają-
cegoczasupoautodyscyplinę;podrugie,twórczą-odpraktycznegoznaczeniagromadzenia
pomysłówzaczynając;potrzecie,archiwalną,wsensiezachowaniaświadectwa.Przyczym
trzebadodać,żerolaposzczególnychfunkcjiewoluuje.nOdcodziennejpraktykipiśmiennej,
poprzezmateriałdotwórczości,następniedokumentarchiwalny,doliteratury”2-określa
RodakdrogęoddziennikówŻeromskiegodozapiskówHerlinga-Grudzińskiego.
Przysformułowaniundoliteratury”trzebasięjednakzatrzymać.Bezwzględunato,jak
ocenimyjakoczytelnicywartośćliterackązapisówdziennikowychWajdy,inato,jakwyraź-
nieonsamstawałsiępisarzem,prowadzącprzez68lattezapisy,istniejetakiobiektywnyfakt,
jakzapisanawnotesachsamoświadomośćartystyczna.AndrzejWajdaczułsięoczywiście
artystą,poczynającodfilmowegodebiutu-artystączynnym,odpremieryPopiołuidiamentu
(1958)-spełnionym,istale,dośmierci,spełniającymsię,choćjegodrogatwórczabyła
takbogata,żeniemogłyomijaćgoiniepowodzenia.Jejprzebieg,wynikłyznaturywykształ-
cenia-najpierwtrzylatamalarstwawkrakowskiejAkademiiSztukPięknych,potemcztery
latareżyseriiwłódzkiejuczelnifilmowej-dyktowałteżwielośćdyscyplinartystycznych:
dziesiątkifilmówiprzedstawieńteatralnych,sporowystawplastycznych,projektówsceno-
graficznych,książek.Coinnegojednakpraktyka,coinnegosamoświadomość,wNotesach
zarejestrowanawyraźnie.Wajdaczułsięreżyserem,odpewnegomomentu(odBiesówna
pewno)filmowymiteatralnymnarówni,choćwtejkolejności.Czułsięrównieżniespeł-
nionymmalarzem,zawszepamiętającym,żeprzezcałąmłodośćuważałmalarstwozaswoje
życiowepowołanie.Pisarzemjednaknieczułsię.
Podobnie,aleniecałkiemtaksamo,układałasięhierarchiasztuk,kiedywgręwchodziły
kompetencjeodbiorcze,itoodbiorcyczynnego,skłonnegodoformułowaniasądówkrytycz-
nych.Wajdazdecydowaniepostrzegałsiebiejakoodbiorcęsztukpięknych,przedewszystkim
malarstwa;zwiedzanieobcychmiastzawszezaczynałodmuzeówigalerii,takżewkraju
wystawyodwiedzałnajczęściej.Biegłąorientacjęwewspółczesnejsztuceplastycznejtrak-
towałjakwewnętrznyprzymus;równieżprzyjaźniezmalarzamiokazywałysięnajtrwalsze.
Potem,oczywiście,byłykinoiteatr.Dopierowdalszejkolejności-książkiisalekoncertowe.
Ocenianiemalarstwateżprzychodziłomunajłatwiej,bobyłdotegonajlepiejprzygotowany.
1
Por.P.Rodak,Międzyzapisemaliteraturą.DziennikpolskiegopisarzawXXwieku,Warszawa2011,s.44.
2
Tamże,s.137.
6