Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MartinCrossNowaEuropa
I.
WiktarKawalionzespokojemazarazemrezygnacją
patrzyłnaniesamowiciezatłoczonąsalęodprawmiń-
skiegolotniska.Miotałynimambiwalentneemocje:
zjednejstronyczułspokój,żewreszcierozpoczyna
misję,zdrugiejbrzydziłsiętymmiejscem,brudnym
iśmierdzącymstarymifekaliami.Pozatymodczuwał
satysfakcjęispełnienie,wkońcumógłspłacićojczyźnie
dług,któryuniejzaciągnął,aleteżwstydziłsię,żein-
tymnepożegnanieprzychodzijegorodzinieprzeżywać
wtakimmiejscu.Jednakitakbyłolepiejniżnainnych
dworcachkomunikacjizbiorowej,któreznałzeswojego
kraju.Rozejrzałsięwolno:wokółdominowałaszarość,
awzrokprzeważającejczęściczekającychwpoczekalni
wyrażałuczuciebeznadziei.Przedkasamistałydługie,
alezdyscyplinowanekolejkilekkozagubionychpodróż-
nych.Mimotłokupanowałspokój,choćbiednieubrani
ludzieniewiedzieli,dokądikiedyodlecikolejnysamo-
lot.Porządkupilnowalistojącyprzykażdejkasie,punk-
cieodprawiwmiejscunadawaniabagaży,milicjanci
uzbrojeniwdługiegumowepałki.Odczasudoczasu
milicjantówkontrolowaliżołnierzewyposażeniwdługą
broń,aichzkoleikomisarzezrządzącejijedynejprezy-
denckiejpartiizgotowymidoużyciagrubyminotesami
idługopisami.
Mężczyzna,któryterazgrałrolębiałoruskiegobiz-
nesmana,czuleżegnałsięzżonąWasilisąisynemWa-
4
wydawnictwoe-bookowo