BaśnieHansaChristianaAndersena..
cjalnych:życiaiśmierci,wierności,współczucia,nadziei,miłości,
poświęcenia.
WbaśniachswoichAndersenprzedstawiaogromnąrozpiętość
tegobogactwa–dostępnegokażdemu,najegowłasnąmiarę.
Wszystkichnasprzecieżłączyciekawośćświata,tęsknotazaprzy-
godą,poznaniemczegośinnego,wkońcupragnienieszczęścia.
Toostatniestanowijedenzgłównychmotywówjegoopowiadań.
Wszyscyprzecieżchcemybyćszczęśliwi.Ale,choćflszczęście
możnaznaleźćnawetwpatyku”,wcaleniewszystkimjestono
dane.
Możenawetdziwićwpierwszejchwili,żenajpełniejbywaono
dostępnenajprostszym,najuboższym–zgodniezesłowamiChry-
stusa:flBłogosławieniubodzy…cisi…ci,którzypragnąspokoju
isprawiedliwości…miłosierni…czystegoserca…pokójczy-
niący…cierpiącyprześladowanie”.Ciwłaśnie,najniżsi,otrzy-
mująwbaśniachswojąnagrodę,amożniidumnimusząodbyć
długądrogępokuty,odrzucającnajpierwwszystkoto,cogroma-
dziłaichzachłanność,żebymogłaimbyćjednakudzielonałaska
zbawienia.Upartąpychęspotykakarabezwzględna–jakogień
znieba,któryzniszczyłwyniosłągrykę,jakwyrokpozostawia-
jącypozabramaminiebanajdumniejszegospośródpięciubraci
zbaśniCoś.
PrawarządząceświatemAndersenawyrastajązgłębokichpo-
kładówwiary.Onarozświetlaostatniechwileżyciadziecka
zamarzającegonagwarnejulicy;onadźwigniezgłębipiekła
duszę,zdawałobysię,jużpotępioną.Wblaskuwiaryukazujesię
właśniepozornawartośćbogactwaisiły,zatoprawdziwapotęga
pokory,współczucia,miłości,którejwzoremjestnieskończona
miłośćChrystusa(Najpiękniejszaróżaświata).Pokorawyrażona
wsłowach:flNiechsięstanie,cosięmastać!”(Pięćziarnekgrochu)
łączysiębowiemzwiarą,żeBóg,którystworzyłświat,nieza-
pomniojegonajmniejszejcząstce.Fundamentemżyciasąwięc
wiarainadzieja,mierzoneprawemBoskim,anieludzkim.
Tęprawdępisarzwyrażawielokrotniebezpośrednio.
57