Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iwybuchywulkanówregulowały„być,alboniebyć”
lasów.Jednakwszystkieglobalnezmiany–następujące
albostopniowo,albopozasamąeksplozjązwnętrza
planety–dokonywałysięnatylewolno,żeżycie
odnajdowałowodęjaknietu,totam.Odradzałosię
potysiąckroćidawałoziemiżycie.Samosłowo„ziemia”
mawieleznaczeń.Nazywamytaknasząniebieską
planetę,ojczyznę,glebę,którakarmichlebem,atakżeto,
cowsypujemydodoniczki.Wdwóchostatnich
przypadkachtraktujemyjązupełnieprzedmiotowo,
awystarczyłobywłączyćwyobraźnięlubmikroskop
iokazałobysiężewięcejwniejżycianiżwnaszym,
skądinądżywympalcu.Onjestczęściątylkojednego
organizmu,awgarściwygarniętejspodleśnejściółki
kłębiąsięichmiliony.Tenajmniejszetobakterie,
pierwotniakiistrzępkigrzybów,oderwaneodmacierzy
lubpodejmującewłasnądrogężycia.Ledwiekiełkujące
(zależnieodporyroku)zarodnikipaprociinasionatraw.
Malusieńkieniesporczakiitrochęwiększeroztocza,
kawałkidelikatnychkorzonków,malutkiepajączki,
skąposzczety,amówiącprościejnaszedobreznajome,
dżdżowniceitakdalej,itakdalej,zależnieodszerokości
geograficznej.
Terazwyobraźmysobiecałośćukrytąpodleśnąściółką,
zktórejuszczknęliśmygarstkęizobaczymywielkie,
naturalnemiastoliczącemilionylat.Wszystkowjego
strukturzezależyodwyższych,nadziemnychwarstw,ale
ionesąznimzwiązanenaśmierćiżycie.Szkielet
tokorzeniestarychdrzew.Zależnieodgatunkudrążą
glebęnawielemetrówwgłąblubniczymgwiazda
rozpościerająswojeramionapodjejpowierzchnią.
Najpierwgrubejakudosiłaczacieniejąkukońcowi,byjak
nasze,krwionośnenaczyniawłosowatestaćsięledwie
widocznymi.Nacałejdługościodchodząodnichkorzenie
poboczne.Imgłębiejidalej,tymmniejsze.Otacza
jedelikatnamgiełka,szalczułegoprzyjaciela-grzyba.
Trudnotosobiewyobrazić,alenawetdorodnyborowik
totylkowielotysięcznaczęśćgrzybni-matkiukrytejpod
ziemią.Przedwiekamidrzewazawarłyzniąpakt