Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WSTĘP
SłynnynowelistafrancuskiGuydeMaupassantwjednejzeswoich
nowelekopisujeprzygodęnastępującą:
Dosędziegopokojusprowadziłpolicjantparęstaruszków:ona
liczyłalatzgórąsześćdziesiąt,onzaśprzeszłosiedemdziesiątkę.
Sędziaspojrzałnaaresztowanychzpodziwemizapytałstrażnika,jaki
czynkarygodnypopełnili.
—Obrazamoralności—brzmiałaodpowiedź—zastałemtęparę
podcieniemkrzewów,gdy...uprawialimiłość!
Sędzianiemógłpohamowaćswegooburzenia;
—Jakto,wpaństwawieku?
Natostaruszek,którystałcałyczaszmocnozafrasowaną
izaambarasowanąminą,wyjąkał:
—Paniesędzio!—Nocbyłatakarozkoszna,wszystko
wprzyrodzietchnęłoweselem,radością,kochaniem...Przypomniało
namsię,jaktobyłolattemuczterdzieści...Bojamojążonęwciąż
kochamjednako...jestonadlamniewieczniemłodą!
TakpiszeMaupassantistądpierwszeprawidłosięwywodzi,że:dla
sercamiłującego,każdakobietajestwieczniemłodą!
Jednaktopojęcie,młodośćowawidzianaprzezpryzmatamoru,nie
wiem,czywszystkimmoimczytelnikom,niewyłączającimnie
osobiście,bezzastrzeżeńprzypadłabydosmakuigustu;niewiem,czy
owaszanownamiłowanairozmiłowanamatronainambysięwiecznie
młodąwydała...
Dlategoteżwdalszymciąguwolęmówićomłodościtakiejjak
myjązwyklerozumiemy:tymuosobieniuwiosnyżycia,uosobieniu
radości,lekkomyślności,beztroski,miłości,wesela.
Tejświetlanejmłodości,będącejkrańcowymprzeciwstawieniem
zgrzybiałejstałości—obrazuponuregoismutnego,przedktórym
wzdrygamysięwszyscy.Gdyżmimopięknychbajeczek„oczcigodnej
starości”,którymistarasięludzkośćopromienićiosłodzićtęstraszliwą
konieczność—każdyznaszobawąilękiemspoglądanastarość,
ówaktostatninaszejdoczesnejwędrówki,ówkonieckońca,prolog
śmierci—będącywnajlepszymwypadkupowolnym,anieubłaganym
zamieraniem.
Stądteżodniepamiętnychczasówstaranosięrozwiązaćdręczącą
zagadkę,którąbymożnasformułowaćtymisłowy:wiemy,żekażdy
znasstarzećsięiumrzećmusi,gdyżodregułytejniebyłowyjątku