Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wprowadzenie
Wyobraźmysobieświat,wktórymkażdegorokudziesiątkitysięcy
kobietgwałcone,bite,okaleczane,dręczoneizabijaneztego
prostegopowodu,żekobietami.Wyobraźmysobieświat,wktórym
donienawiściwobeckobietaktywniezachęcają,anastępnie
podsycająiwzmagająszerokorozbudowanespołecznościmężczyzn,
powstałespecjalniewtymcelu.Wyobraźmysobieświat,wktórym
tegorodzajunienawiśćłączysiępłynniezrasistowskimiatakami:
na„dziwki”obwinianeoskażenieczystościwyższejrasyoraznahordy
„dzikusów”,przedstawianychwedługnajbardziejnienawistnych
idehumanizującychwyobrażeńjakogwałcicieledelikatnychbiałych
kobiet.Wyobraźmysobieświat,wktórymtysiącemężczyznjednoczą
sięijęzykiempełnymjaduiwściekłościpomstująnaichzdaniem
zepsute,bezduszneichciwekobiety,poczymsnujądrastyczneplany
ichzgwałceniaorazzniszczeniawtrakciefanatycznejrebeliipełnej
chwały.Wyobraźmysobieświat,wktórymczęśćtychmężczyzn
naprawdęrealizujepodobnefantazje,zabijakobietywmasowych
mordachiogłaszamanifestyprzepełnioneideologią,którejzasady
doprowadziłyichdopopełnieniatychaktówterroru.Wyobraźmysobie
świat,wktórymtegorodzajuwspólnotypolująnamężczyznpodatnych
naichwpływy,żerująnazagubionychchłopcachiniepewnychsiebie,
wystraszonychnastolatkach,żywiąsięichlękamiipopychająich
wstronęnienawiści,przemocyiautodestrukcji.
Otóżwcaleniemusimywyobrażaćsobietakiegoświata:myjuż
wnimżyjemy.Alemożeniektórzyznastegoniewiedzą,ponieważ
nielubimyotymrozmawiać.
Niechcemyryzykować,żeurazimymężczyzn.Ztrudem
przychodzinamtraktowanieheteroseksualnych,białychmężczyznjako
jednorodnągrupę,choćzniezwykłąłatwościąmyślimywtensposób
oinnychkategoriachludzi.Mężczyznomdajemybowiemprzywilej
posiadaniawyraźnychtożsamości.onizłożonymi,bohaterskimi
indywidualnościami.Ichdecyzjeiwyborywyrastajązokreślonych
szczególnychokoliczności,ponieważpostrzegamyichjakoodrębne
orazwyjątkowejednostki.Niemamynicprzeciwkotraktowaniukobiet