Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
9
próbazastanowieniasięnadtym,czysłusznejesttwierdzenie,jakobyupo-
wszechnieniepostawyponowoczesnościwrazzrównoległymrozwojem
nowychtechnologiidoprowadzałodoasymetriiprzejrzystościwrelacjioby-
watelaibiurokratycznegokonglomeratupaństwowo-korporacyjnego,której
konsekwencjąjestobecnośćquasi-kulturyocharakterzehybrydowym.
Rzeczonaanalizamacharakterkulturoznawczyzewzględunafaktprzy-
jęciaprzezemnieszczególnegosłownika.Składająsięnaniegopojęcia,które
charakteryzujęwrozdziałach4i5.Wśródnichznajdująsięm.in.:postawy
(nowoczesnościorazponowoczesności),kultura(dystansuimezaliansu),
prywatność,asymetriaprzejrzystościczyquasi-kulturaocharakterzehybry-
dowym.Służąonejakoinstrumentariumteoretyczneskładającesięnato,co
nazywammodeleminterpretacyjnym.
Pojęciateosadzonegłębokowkontekścietradycjimyślowejorazhisto-
riikulturyzachodniegoświata.Wrozdziałach3i4sięgamdorefleksjitakich
filozofów,jak:ImmanuelKant,HannahArendt,MichelFoucaultczywspół-
czesnapoznańskafilozofka-AnnaPałubicka.Jednocześniewrozdziałach
1i3skupiamsięnahistorycznejnarracjioprzemianachrozgrywającychsię
naZachodziewperspektywiedługiegotrwania(FernandBraudel).Czynię
to,byswoimidefinicjami,wtymoczywiścierozumieniemprywatności,
odnieśćsiędoprzeszłościistwierdzićjejważność,obecnośćitrwaniewe
współczesnościrozumianejjakoostatniaznananamidostępnanaszemuoso-
bistemudoświadczeniufazanowożytności,którazwiązanajestzprocesami
globalizacyjnymi.
Jednocześniezakładam,żekulturowywymiarżyciaczłowieka,zktó-
rymzwiązanajesttakżetytułowaprywatność,jestnieredukowalnydoin-
nychpoziomów-np.biologicznego.Oznaczato,żeabywyjaśnićludzkie
zachowania,koniecznejestsięgnięciedowiedzyokulturze.Innymisłowy,
jestonaniezbędnadowyjaśnieniadziałańnamikro-(jednostkowym)oraz
makro-(ponadjednostkowym)poziomie.Dziejesiętak,ponieważpostawy
(którewproponowanymprzezemniesłownikuskładająsięnakulturę)deter-
minująludzkiedziałania(takwerbalne,jakiniewerbalne).Tezaśkształtują
wspomnianąasymetrięprzejrzystości.Namysłnadtymproblememwymaga
zatemwspomnianegokulturoznawczegoinstrumentarium.
Biegopowieści,którazawartajestwpięciukolejnychrozdziałach,najle-
piejzobrazujemetaforaczłowiekapochylonegonadpłótnemzwyrysowaną
nańmapą.Postaćtaspoglądanakształtyukładającesięwdużychrozmiarów
obraz,którywywołujeniemałąkonsternację.Składasięnaniegowielepołą-
czonychzesobąwróżnysposóbfigur.Swoimspojrzeniemczłowiektennie
możewręczogarnąćcałości,gdyżjejzłożonośćjestprzytłaczająca.Chwyta
zatemzalupęinakierowujenainteresującygofragment.Patrzyuważnie
idelikatnieprześlizgujesięwzrokiempootoczeniukształtu,przybliżając
jednocześnielupędopłótna.Gdypodnosiwzrokznadswojegonarzędzia,
patrzygołymokiemnaówwiększyfragmenttak,jakbywidziałgoporaz