Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
posagowąkołdrę,poduszkiiszubę,schroniłasięweLwowie,
miałazasobąpoparciecałegonaroduormiańskiego.Jurkozaś
zeswoimtemperamentemikompaniąniemógłnatowszystko
patrzećspokojnie.TakotozadudniłowcałejokolicyLwowa
odsporów,gwałtówinapadów,arodzinnyskandalstałsię
publicznym,prawdziwącausecelebrę7ówczesnegoświata.Nie
bylejakąsensacją,którąinteresowałasięcałaszlachtaziemi
lwowskiej.
SamPiotrOdrowąż,wojewodaigeneralnystarostaziem
ruskich,wziąłwswojeręceakcjępojednawcząmiędzy
zadzierzystymimałżonkami,wyznaczającimtermin
dopogodzeniasięizastrzegającdlasiebieosobiście
prowadzeniecałejsprawy,gdybyugodaniedoszładoskutku.
Ozgodziejednakniemogłobyćmowy.Procesrozpocząłsię
całkiemformalnieoddoręczeniapozwuBiełceprzezwoźnego
Maciejaiodjejżądania,abyterminrozprawyodroczono,gdyż
jestona"prawieniemocna"czylichora.Wobectegowojewoda
wyznaczyłterminnadzień19kwietnia1449roku.
Tegodniarano,wedługzwyczajuormiańskiego,Biełka
składałauroczyścieprzysięgęwkościele,żerzeczywiście
wyłączniezpowoduchorobyudaremniłapoprzedniąrozprawę.
Potem,poobiedzie,rozpocząłsięsądnaNiskimZamku8.
sprawąbyłobardzoduże.WsądziezjawiłsięsamJanzCzyż
owa,kasztelankrakowski,atakżePiotrOdrowąż,Dersław
zRytwian,starostasandomierski,JanGołąbekzZimnejWody,
Zainteresowanie