Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Słowowstępne
9
takżeumiejącegoczytaćtekstyobrazowe.Wizualnereprezentacjestają
sięinstrumentemnawiązaniaprzezpisarzaporozumieniazczytelni-
kiemdziękiwyznaczeniupolawspólnegodoświadczenia,jakimjest
obcowaniewokreślonejikonosferze3,pozwalająautorowipodjąćoraz
poprowadzićistotnedlaniegotematy.
Zaproponowałamzbliżeniaanalitycznenakonkretneutwory,wktó-
rychwybranyprzezemnieproblemwizualnychreprezentacjirzeczywi-
stościistniejesamoistnie,aponadtostarałamsięzaprezentowaćróżno-
rodnośćposzczególnychujęćartystycznych.Wanalizachkorzystałam
nietylkoznarzędziliteraturoznawczychbadań,lecztakżeznarzędzi
ikategoriimedioznawczych,jakteżzteoriiestetycznych,historiogra-
ficznychisocjologicznych,wprzekonaniużepozwalajązakażdym
razemcelniewyodrębnić,opisać,anastępnieumieścićwwyjaśniają-
cymkontekściefenomenwizualnejreprezentacji.
3OdwołujęsiędoterminuMieczysławaPorębskiego,definiowanegonastępu-
jąco:„Naikonosferęskładająsięfakty,faktypojawianiasięobrazów.Wchodząwjej
zasięgobrazybądźte,któretworząsięnanaszychoczach,bądźte,któreutworzyły
sięjużwcześniej.wśródnichitakiewidniejącenaniebiegwiazdozbioryod
którychpowstaniadzieląnasmilionylatświetlnych.ite,któreprzedkilkuna-
stuczydwudziestukilkutysiącamilatpojawiłysięnaścianachprehistorycznych
jaskiń,inicjującnieprzerwanyciągtwórczychpoczynańmyśliiwyobraźniczło-
wieka.te,któreniesienamkażdachwilaatakującenasbezustannieszumy,
sygnały,światła,cienie,kolory.wreszcieite,októrychpamiętamy,mówimy,
którenieprzekroczyłyjednaknigdyprogudzielącegonaszświatzewnętrznyod
światanaszychsnówihalucynacji”.Zob.M.Porębski:Ikonosfera.Warszawa1972,
s.271.