Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
leczotwarta.Obydwieksiążkimożnaczytaćnietylkonawyrywki,ale
inaprzemian.
WStanieskupieniapoświęconympamięciHenrykaBerezy,
jednegoztychkilkukrytyków,którzywywarlinamnienajwiększy
wpływpisałemo:JarosławieIwaszkiewiczu,Witoldzie
Gombrowiczu,MironieBiałoszewskim,EdwardzieStachurze,
WiesławieMyśliwskim,EdwardzieRedlińskim,JanieDrzeżdżonie,
DariuszuBitnerze,JanuszuRudnickim,JerzymPilchuorazowspólnej
książcepoetycko-prozatorskiejAdamaWagiiMarianaPilota.Wtedy
zaczynałemodIwaszkiewicza,terazwObronieprzypadkuteż
zpremedytacjązaczynamodniego,chociażokreśleńtypupoczątek
ikoniecwodniesieniudotakżywegoorganizmu,jakimjestliteratura,
używamwsposóbwielceumowny.
Znalazłysiętuszkiceirecenzjeutworówstrictebeletrystycznych:
powieści,mikropowieściizbiorówopowiadań,alenietylko,
boprzecieżomawiamrównieżutworyzpograniczaliteraturypięknej
iliteraturyfaktu,książkipodróżniczeireporterskie,tomyesejów
iliterackich(bonieżurnalistycznych!)felietonów,wreszciedzienniki
izbiorylistów.Prozatodzisiaj,bardziejniżkiedykolwiek,pojęcienad
wyrazpojemne.Językówprozyjestconiemiara,całybezlik.Analizuję
iinterpretujętylkotekstywybrane,mianowiciete,któreprzemawiają
domnienajdobitniej,tektóreusłyszałemnajwyraźniej.
+++
Nakoniec,gwoliścisłości:wniniejszejksiążceznalazłysięteksty
oczywiście,niewszystkiejakieopublikowałemwciągutrzech
dekadnałamachmiesięcznika„Twórczość”orazdziennika
„Rzeczpospolita”(zktórymzresztąmentalniezwiązanyjestem
dodzisiaj),atakżewnieistniejącymjużtygodniku„ŻycieLiterackie”
orazwkwartalnikach„Wyspa”i„ZeszytyLiterackie”,zktórymimam
zaszczytwspółpracować.WszystkietekstynapoczetObrony
przypadkupoprawiłemiprzeredagowałem,dokonującrównież
stosownychskrótów.Niejestemhistorykiemliteratury,leczkrytykiem,
stądosobistytonpowyższegotekstuikażdegonastępnego.