Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
d.WczasienagłejzmianywceniepszenicywChicago,Harran
iMagnusnoccałąnieodchodzili,śledzącwieści,któreimprzynosiła
białataśma,wysuwającasięzdrgającegowciążprzyrządu.Wówczas
zatracalizupełniepoczucieindywidualności,osadastawałasię
tylkocząstkąolbrzymiejcałości,odczuwającąwypadkizaszłeotysiąc
milsuszęnałąkachDakota,deszczewIndyach,mrozywstepach
rossyjskich,gorącewiatrywIlanos,wArgentynie.
Harranpodszedłdotelefonuisześćrazyzadzwonił.
Byłotowezwaniedoczwartejczęściosady,punktunajbardziej
oddalonegoodcentrum.
Cosłychaćzziarnem?—spytałHarran,gdyCutteroznajmił,
żestoiprzytelefonie.
Nastąpiłytłómaczeniaiprzeprosinyzazwłokęzsolennem
zapewnieniem,żeziarnozarazwysłanebędzie.
Śpieszsię,bomipilno,gdywdrodzespotkaszHoovena,
powiedz,żechcęsięznimwidzieć.Jaktamidzieuciebie?...Dobrze?
ZiarnozdajPhelpsowi,gdybyśmnieniezastał.JadędoGuadalajara.
Aleprawda,przegraliśmysprawę,miałemwczorajlistodojca...Tak,
miałempech.A!tosprawkategoBehrmana!Dowidzenia!niezwlekaj
zziarnem!
Harranwłożyłkapelusziposzedłdostodół.Phelpszajętybył
segregowaniemnasienia.Worypełneziarnaciągnęłysięwzdłużścian.
Harranpoprzecinałwiążącejepowrozyiprzyglądałsięziarnu,ważąc
jewręku,przecierającnapaznogciuikosztując.
Wszystkotobyłabiałapszenicawnajlepszymgatunku.
Gdybyżtakawszystkabyła,panie!zauważyłPhelps.
ChlebbyłbytakdobrymjakciastkaodparłHarran.
Acoto?Czerwonapszenica?Skądżeto?—spytał.
Tonapróbęposialiśmy,alerezultatnieświetny.
Lepiejtrzymajmysiębiałejsonoraipropo—rzekłHarran.
Najlepiejsięonaopłaca,gdyżeuropejscymłynarzechętniemieszają
zpszenicąWschodu.Abyśmytylkonarokprzyszłymieli
jakąkolwiekpszenicę!
Chwilamizniechęcenieogarniałogowszechwładnie.Myśl:„na
cotosięzda“,stawałasięudręczeniem.