Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MojeprzygodyzMazowieckim
Nieznałemnajlepiejpanapremiera.Możekilkanaścierozmów,
wtymwiększośćcałkiemprzelotnych,żadnejzażyłości,która
rodziłabyjakieśzobowiązania.Todobrze.Biografniepowinien
przystępowaćdopracy,majączobowiązaniawobecbohateraswojej
opowieści.Alemimobrakubliskichstosunkówtenczłowiekniemalod
razuwzbudzałmojezaufanie.Izaciekawiał.
OpiszęwtymwprowadzeniuswójstosunekdoTadeusza
Mazowieckiegoito,jakonsięzmieniałzbiegiemlat.Pewniewielu
Czytelników
przechodziło
podobną
ewolucję,
wielu
innych
ewolucjęodmienną.Wkażdymrazietemomenty,kiedy
Mazowieckipodobałmisiębardziejalbomniej,odnosiłysięzawsze
doważnychmomentówwhistoriiPolskiostatnichkilkudziesiąteklat.
Będziedobrze,jeślibiografwytłumaczysięztego,jakpostrzegał
kolejnewyboryideoweswojegobohatera.Bomimożestaramysię
oobiektywizm,nigdydokońcagonieosiągamy.Ludziiprocesy
historycznewidzimyzawszeprzezpryzmattego,kimjesteśmy.
***
Jakiśczaspomaturzezacząłemkupować„Więź”.Pamiętamnumer
wydanyzokazjidwudziestejrocznicypisma,chybazlataczyjesieni
1978roku,zartykułemMazowieckiego,wktórympodsumowywał
przebytądrogę.Podkreślałwnimznaczeniesłowa„więź”,którebędąc
tytułemmiesięcznika,opisywałozarazemhistorięprzyjaźnijego
twórców.Niepamiętam,conaczelnyredaktorpisałwtedyoprzebytej
drodze,dziświem,żebyłatodroganieprostaipodgórę,aw1978
rokuwędrowcybyliucelu.Niepamiętamteż,coMazowieckipisał
orelacjachpersonalnychwredakcji,leczdziświem,żezpewnością
miałtammiejsceniemalodpoczątkubardzogłębokikonfliktmiędzy