Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1
Omrówkachiludziach
moralnośćizwycięstwo
Opowieśćomrówkachzacznęostrzeżeniem.Niepotrafięsobie
wyobrazićnawetjednejrzeczywżyciumrówek,którąmyludzie
moglibyśmylubpowinniśmystaraćsięnaśladowaćwdążeniu
doulepszaniasiebie.
Popierwszewszystkiemrówkiaktywniebiorąceudział
wspołecznymżyciukoloniitosamice.Jeślichodzioludzi,jestem
zagorzałymfeministą.Jednaktrudnoniezauważyć,żeumrówek
wciągu150milionówlatichewolucjiichpłciowyliberalizmgnał
naoślep.Samicemajątukontrolętotalną.Wszystkiemrówki,które
widziszprzypracy,któreeksplorująotaczająceśrodowisko,które
prowadząwojny(coistotnewojnytotalneimrówkobójcze),
samicami.Mrówkipłcimęskiejtowporównaniudonichosobniki
dośćżałosne.Mająskrzydłapozwalająceimlatać,wielkieoczy
igenitaliaorazmałemózgi.Wżadensposóbniepomagająswoim
matkomisiostromwpracy,aichjedynąfunkcjąwżyciujest
zaplemnieniekrólowych-dziewiczinnychkoloniiwtrakcielotów
godowych.
Stawiającsprawętakprosto,jaktylkosiędasamcemróweknie
niczymwięcej,jaklatającymipociskamipełnymispermy.Raz
wystrzelone,niemogąwrócićdoswoichmacierzystychgniazd,choć
oczywiściejeśliimsięudamogąstaćsięojcaminowychkolonii,
uniektórychgatunkówskładającychsięzwielumilionówcórek
isynów.Niezależnieodswojegopowodzeniawreprodukcjisamce
więcskazanenaśmierćwciągukilkugodzin,awnajlepszym
przypadkuwciągudniczytozpowodudeszczu,gorąca,czy
wpaszczachdrapieżników.Niemogąonepoprostuzostaćwdomu.
Niewłączająsiętamwżadnąpracęitymsamymobciążeniemdla
swoichmacierzystychkolonii.Jeślipolociegodowympozostają