Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zter​ko​temod​ska​kująprzedmo​czem.
Późniejokrążadrzewoizdalaodswojego
zwyczajowegourynału,poprzeciwnejstronie,grzebie
wschowku,którynaprędcezbudowałzkilkubetonowych
płytiowinąłdrucianąsiatką,bygozabezpieczyćprzed
myszamiiszczurami.Ukryłtamparęmango
wplastikowejtorbie,puszkęBezmięsnychParóweczek
KoktajlowychSmuklana,cennepółbutelkiszkockiejnie,
raczejjednątrzeciąiofoliowanybatonenergetyczny
osmakuczekolady,ściągniętyzosiedlamieszkalnych
przyczep,miękkiilepki.Wahasię,czygozjeśćbyć
możejużżadnegonieznajdzie.Trzymatutakże
otwieraczdopuszekiwłaściwieniewiadomo
pocoszpikulecdolodu;jeszczesześćbutelekpopiwie,
zewzględówsentymentalnychijakopojemnikinaświeżą
wodę.Atakżeokularyprzeciwsłoneczne,zakłada
jete​raz.Bra​kujejed​negoszkła,alelep​szyrydzniżnic.
Otwieraplastikowątorbę:tojużostatniemango.
Dziwne,zapamiętał,żemaichwięcej.Dośrodka
wcisnęłysięmrówki,chociażbardzostaranniezwiązał
torbę.Jużbiegająmuporamionach,teczarne,atakże
teokropne,małeiżółte.Zdumiewające,jakdotkliwie
po​tra​fiąką​sać,zwłasz​czażółte.Strząsaje.
Ścisłeprzestrzeganiecodziennychrytuałów
umożliwiautrzymaniewysokiegomoraleizachowanie
zdro​wiapsy​chicz​negomówigło​śno.
Mawrażenie,żetocytatzksiążki,jakaśzapomniana,
napuszonawytyczna,którąnapisano,bypomóc
europejskimmieszkańcomkoloniiwprowadzeniutakich
czyinnychplantacji.Nieprzypominasobie,żeby
kiedykolwiekczytałcośpodobnego,tojednakoniczym
nieświadczy.Wresztkachjegomózgukryjesięmnóstwo
luk,tamgdzieniegdyśbyłapamięć.Plantacjekauczuku,
plantacjekawy,plantacjejuty.(Czymbyłajuta?)Kazano
imnosićhełmytropikalne,przebieraćsięnakolację,nie