Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nie​wschod​niewschod​nieOslo
Porazpierwszyzobaczyłamtenwidokztramwaju.
Zupełnieprzypadkiem,jakzresztąwiększośćrzeczy
wOslo.PierwszelatawstolicyNorwegiitobyłodla
mniedziwaczneporuszaniesiępoomacku,jakbymnie
tuwcaleniebyłoalbojakbymbyłatylko
nachwileczkę.Cośwrodzajuwychylanianamoment
głowyznoryizarazpotemchowaniasię,żebynikt
przy​pad​kiemnieza​py​tał,coturo​bięikimje​stem.
Przezniemalpółrokuwogóleniezwiedzałammiasta.
Oczywiściemiałamkutemuokazje,bonaprzykładktoś
przyjechałwodwiedzinyalbojechałampodarmowe
używanemebleznalezionenafinn.no(odpowiednikOLX),
albomusiałamodebraćpaczkężywnościowąodrodziców
napoczciepodrugiejstroniedzielnicy(nieprzestajemnie
fascynować,wjakisposóbnorweskapocztadecyduje
oodbiorachprzesyłek–odwiedziłamchybawszystkie
moż​liweurzędywpro​mie​niu15ki​lo​me​trów).
TegodniajechałamtramwajemzHoltetprzezEkeberg
dodomuwGamlebyen,ręcemdlałymiodzimna
iciężaruczterechskładanychkrzesełzIKE-i,nieco
podniszczonych,alewciążwpełnisprawnych.Iwtedy
zewzgórzaEkebergtaknaprawdępierwszyraz
zobaczyłammiasto.Rozciągasięstamtądchyba
najpiękniejszywidoknaOsloipowtórzętowielerazy
wtejksiążce,opisującinnemiejsca.Oslotonaturalny
amfiteatrotoczonywzgórzami,tegodniamroźny,nieco
oszroniony,zeskrzypiącympodnogamiśniegiem,
krystalicznieprzejrzysty,rażącywoczy,oszałamiający.
Tojeszczeniebyłamiłośćaninawetzauroczenie,raczej
momentzkategorii„Ha!”.Możepodobnieczulisięci,
którzypojawilisiętutysiącelattemu?Zdrobnym
wyjątkiem:zapewnenienieśliużywanychkrzesełzIKE-
i...