Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
uchwyciłajegospojrzenie.Młodymężczyzna,któryjuż
wcześniejnaniązerkał,terazwpatrywałsięwnią,
zupełniesięztymniekryjąc.Kiedynapotkałwzrok
Estery,uśmiechnąłsięszerokoiskinąłgłową.Miała
ochotęodpowiedziećuśmiechem,alewporęsię
zmitygowała.Przezchwilęmierzyłagowzrokiem,
apotemdemonstracyjnieodwróciłagłowęwstronę
katedry.Chociażprzyglądałasięmisternieułożonym
dachówkom,któretworzyłyjedyny,niepowtarzalnywzór,
towciążczułanasobiewzroknieznajomego.Musiała
użyćcałejsiływoli,żebyznowunaniegoniespojrzeć.
Aprzecieżmiałanieodpartąochotę.Jegozainteresowanie
milepołechtałojejpróżność.Zwłaszczażechłopakbył
przystojny.Widziałatojwcześniej.Urodyniemożna
schowaćpodczapką,spodktórejwystawałyciemne
kosmyki.Esterauśmiechnęłasiędoswoichmyśli.Kiedy
patrzyłananiegowcześniej,byłagotowaprzysiąc,
żejegowłosymająjasnyodcień.Musiałazerknąć.
Musiałasięupewnić.Odwróciłagłowęjeszczerazwjego
stronę.Niemyliłasię.Wciążpatrzyłwjejkierunku.Kiedy
ichspojrzeniaskrzyżowałysięponownie,znowusię
uśmiechnął,apotemnietylkoskinąłgłową,alenawet
ściągnąłczapkęwgeściepowitania.Towarzyszący
mukoledzycośtamdoniegomówili,zaczęligłośno
parskaćśmiechem,apotemjedenpodrugimzwracaćsię
wjejstronę.
Szybkoodwróciławzrok.
BudziszzainteresowaniezaśmiałasięMiriam.
PewnienietylkojajednabroniłasięEstera,czując,
jaknajejpoliczkiwypływarumieniec.
Kolejnyobrótkaruzeliupłynąłdziewczętomwmilczeniu.
Esteraskupiłasięnapodziwianiumiasta.Wjakiśsposób
udałojejsięzapomniećoprzystojnymnieznajomym.
Dopierokiedywysiadłyzgondoli,dyskretnierozejrzałasię
dookoła,alenigdzieniezauważyłaroześmianejmęskiej
kompanii.Poczułalekkierozczarowanie,ruszając