Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ewoluowałauOlafadotakmonstrualnychrozmiarów,
żeczułsięniemaljakbożyszczenastolatek,którym
uginająsiękolanapodwpływemchoćbyjednegojego
spojrzenia.Gdyjednakkuzynkazrozbawieniem
uświadomiłamu,cojestprawdziwąprzyczyną
zainteresowaniazestronydziewczyn,niemal
wyśmiewającnaiwnośćOlafa,wszystkopękłojakbańka
mydlana.NiedowierzałLotcie,żetoniejegourok
osobisty,któregotakbyłdotądpewien,zachęcajego
rówieśniczkidoromansowania,leczmatka,która
podkupiwszyjednączydrugą,usiłowaławżenić
gowrodzinęiwtensposóbpodnieśćpozycjęspołeczną
Limperów.ZdaniemkuzynkiAmberdoswoich
potajemnychswatówwybierałazubożałerodziny
oarystokratycznychkorzeniach,zktórymizapieniądze
umawiałasięnaaranżowanemałżeństwo,bymieć
kontrolęnadwyboremprzyszłejżonydlasyna.Olafnie
chciałwierzyćsłowomLottydoczasu,zobaczyłmatkę
najednymzespotkańzdziewczyną,któraodkilkudni
zalotnieuśmiechałasiędoniegowszkole.Poczułsię
wtedy,jakbyktośnietylkozłamałmuserce,aletakże
pozbawiłdumyimęskości.
Dziękuję,otworzępóźniejodparłszorstko,nawetnie
patrzącnakopertęiudając,żenadalabsorbuje
gogazeta,choćdawnojużzgubiłwątek.
Dlaczegopóźniej?Niewydajemisię,żebyśbyłzajęty
dotegostopnia,byniemócprzeczytać,atymbardziej
odpisaćdziewczynie,któraoczekujetwojejmiłości.
Onajejoczekujeczyty?Olafsapnął
zniezadowoleniemiwstałgwałtownie.
Ja?Acojamamnibydotego?obruszyłasię
sztuczniematka.
Olafrzuciłjejlodowatespojrzenie.
Dobrzewiem,żeznowuknujeszzamoimplecami,
próbujączeswataćmniezInes.
Cóżtozainsynuacje?Razjedynywidziałam