Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
powtórzy.Niemogłemprzywitaćsięzekspedientką
wsklepieaniporozmawiaćzkelnerkąwrestauracji,
boodrazupoddawałamnieprzesłuchaniuibrała
wkrzyżowyogieńpytań.Tobyłkoniec.Ajanawetnie
spotkałemowejmłodejkobiety,którazrujnowałamój
związek,wrzeczywistymświecie.
Jakwieluosóbtodotyczy?
Komupsychopatkastworzyłaproblemy?Policzmy.
Zacznijmyodemnie.Plusdwójkamoichdzieci.Moja
partnerka.Jejtrojedzieci.Mójojciecimojabiednamatka.
Mojasiostraicałajejrodzina.Moiwspółpracownicy
zfirmy,wktórejwówczaspracowałem.Orazwszyscy
pozostali,którychuważałemzaprzyjaciół.
Jednapsychopatkajakieśpięćdziesiątofiar.Jeden
dopięćdziesięciu.Dwaprocent.Znowutensamwynik.
Nieprzytoczyłemtejhistorii,byzyskaćwasze
współczucie.Jużsobieporadziłem.Chcęjednakpokazać,
żetomożespotkaćkażdego.Niktznasniejestodporny
napodobnezachowanie.Dzisiajcooczywistetraktuję
bardziejpodejrzliwieludzi,którychpoznaję.Mam
nadzieję,żenierzucasiętowoczy,jednakwiem,
żenakażdestoosóbprzypadadwóchdoczterech
psychopatów,zatemzwracambaczniejsząuwagę
nadziwacznezachowania.
Jakkolwiekpowyższahistoriabyłanadernieprzyjemna
dlamniesamego,dlamojejrodzinyidlamoich
przyjaciół,towszystkonicwporównaniuzwydarzeniami
zachodzącymiwświecie,jakożepsychopaciczęsto
posuwająsiędoskrajności,chcącosiągnąćwładzę.
Możekogośzainteresujesposób,wjakizpsychopatami
radzilisobieEskimosi.Zdarzałosię,żegdymężczyźni
mieliwyruszyćnadługąwyprawęłowiecką,jedenznich
udawał,żezachorowałalbozostałranny.Niemógłwięc
towarzyszyćpozostałym.Kiedypotrzechmiesiącach
myśliwiwracali,zastawaliwioskęwruinie,awszystkie