Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
stron”,międzyinnymiambasadorRyszardSchnepfprosił
oprzekazaniemiżyczeń,ajanieodpowiedziałem.Nie
odpowiedziałem,boprzesłałtowszystkonamój
nieaktualnyadresmejlowyinicniewiedziałem.Wobec
tegoniniejszymnajserdeczniejdziękujęAmbasadorowi
iwszystkim,którzychcą,żebymojeksiążkitrafiły
doksięgarniibibliotek.
McLean,11IV2017
UnitedAirlinessprzedałyzadużomiejscwsamolocie
iprzedstartemzaproponowałyczterempasażerom
potysiącdolarów,jeśliwysiadą.Trzechprzyjęłoofertę,
aczwartynieiwszystkietelewizjepokazują,jakjestsiłą
wyciąganyzsamolotuzkrwawiącątwarząisłychać
krzykprzerażonejkobiety:„Cowyznimrobicie?!”.
Kobietarozumie,żetozamachnacywilizację,kobiety
natoczujne.Terazsłychaćgłosyoburzenia
wewszystkichmediach.WażniackiprezesUnited
Airlines,któryzpoczątku„lojalnie”stanąłwobronie
swoichpracowników,jużnastępnegodnia,gdyliczba
pasażerówspadłao2,5procentiakcjefirmystraciły
dwamiliardydolarów,oświadczył,żeto,cozaszło,było
niedopuszczalneiwięcejsięniepowtórzy.Taka
pragmatycznamoralność.Itakakulturatychlinii
lotniczych,którejparęrazydoświadczyłemosobiście
(patrz
Pamiętnik2
pod19IX2012i13IV2013).Myślę,
żeniebezznaczeniajestfakt,żepasażer,którego
przemocąwyciągniętozsamolotu,wyglądałjak
Chińczyk,ajanastarośćwyglądamjakŻyd.
McLean,12IV2017