Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dałrozkazekonomom,wójtomigumiennym,
Pisarzom,ochmistrzyni,strzelcomistajennym,
Imusiałwszystkiedziennerachunkiprzezierać,
NareszcierzekłWoźnemu,żesięchcerozbierać.
Woźnypasmuodwiązał,passłucki,paslity,
Przyktórymświecągęstekutasyjakkity,
Zjednejstronyzłotogłówwpurpurowekwiaty,
Nawywrótjedwabczarnyposrebrzanywkraty;
Pastakimożnarówniekłaśćnastronyobie,
Złotąnadzieńgalowy,aczarnąwżałobie.
SamWoźnyumiałpastenodwiązywać,składać;
Właśnietymsięzatrudniałikończyłtakgadać:
„Cóżzłegożeprzeniosłemstołydozamczyska,
Niktnatymnicniestracił,aPanmożezyska,
Boprzecieżotenzamekdziśtoczysięsprawa.
Myoddzisiajdozamkunabyliśmyprawa,
Imimocałąstronyprzeciwnejzajadłość,
Dowiodężezamczyskowzięliśmywposiadłość.
Wszakżektogościprosiwzameknawieczerzę,
Dowodziżeposiadłośćtammaalbobierze,
Nawetstronyprzeciwneweźwiemynaświadki:
Pamiętamzamychczasówpodobnewypadki”.
JużSędziaspał.WięcWoźnycichowszedłdosieni,
Siadłprzyświecyidobyłksiążeczkęzkieszeni,
KtóramujakOłtarzykZłotyzawszesłuży,
Którejnigdynierzucawdomuiwpodróży.
Byłatotrybunalskawokanda:tamrzędem
Stałyspisanesprawy,któreprzedurzędem
Woźnysamgłosemswoimprzedlatywywołał,
Albooktórychpóźniejdowiedziećsięzdołał.
Prostymludziomwokandazdasięimionspisem,
Woźnemujestobrazówwspaniałychzarysem.
Czytałwięcirozmyślał:OgińskizWizgirdem,
DominikaniezRymszą,RymszazWysogirdem,
RadziwiłłzWereszczaką,GiedrojciezRdułtowskim,
Obuchowiczzkahałem,JurahazPiotrowskim,
MaleskizMickiewiczem,anakoniecHrabia
ZSoplicą:iczytając,ztychimionwywabia