Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12
Państwoprawajeszczewbudowie
liśmyzzałożenia,żeteewentualnereformytonietylkosprawy
związanezustrojemigospodarką,alekonieczneteżbędązmiany
legislacyjne.Idlategonaprzełomie1980i1981rokuodbyłsię
wKrakowiepierwszyzjazdzorganizowanyprzezśrodowisko
prawnikówzwiązanychzDSolidarnością”poświęconyprzygo-
towaniupracnadzmianamiobowiązującegoprawa.
Ktotospotkanieorganizował,kogozapraszał?
Odbywałosiętodośćspontanicznie,boprzecieżniebyło
żadnejlistyanilegitymacjipoświadczającychprzynależnośćdo
tejgrupy.Poprostuzwołaliśmysię.Alewartotupodkreślić,że
bardzozaangażowanyworganizacjętegospotkaniabyłKazi-
mierzBarczyk,sędziasądurejonowegowKrakowie.Odegrał
onniezwyklepozytywnąrolęzarównowzorganizowaniutego
zjazdu,jakiworganizacjipraczapoczątkowanychnatymspot-
kaniu.Właściwiebyłanimatoremtegowszystkiegoidlatego
zjazdodbyłsięwKrakowie.
Odrazuwięcpowiedzmy,żetoosobabardzoaktywna
wżyciupublicznymtakżepo1989roku.
Byłprzezpewienczasposłem,sekretarzemstanuwkancela-
riipremieraBuzka,aostatnioprzewodniczącymsejmikusamo-
rządowegowojewództwamałopolskiego.
Zanimdoszłodotejinicjatywy,wcześniejjeszczebyłtzw.liststu.
Rzeczywiście,byłotakiewystąpienie,alebardziejdotyczyło
prawakarnego.Grupaprawnikówkarnistów,doktórejjateż
należałem,zwróciłasiędoministrasprawiedliwościozrefor-
mowanieprzepisówobowiązującegowtedykodeksukarnego
z1969roku.Achodziłonamprzedewszystkimoliberalizację
tegokodeksu,gdyżnaszymzdaniembyłonnadmiernierestryk-
cyjny.Skutkiemtakiegocharakterutejregulacjibyłogromny
tłokwpolskichwięzieniach.Polskanależaładokrajówonaj-
większymodsetkuludnościwzakładachkarnych.Takzwany
wskaźnikpunitywnościsystemu,czyliliczbaosóbpozbawionych