Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RyszardBugaj
Tobyłatakateza,któradomnieprzemawiała,niekryjętego.Azarazem
stwarzałanapięciacodorezultatów.
CzywtrakciestudiówmiałPanProfesorjakiegośmistrza−nauczy-
ciela,którywywarłnaPanaszczególnywpływ?
29
Całągrupę!Jadobrzetrafiłem.StudiowałemnaWydzialeEkonomii
Politycznej–taktosięwtedynazywało–naUniwersytecieWarszaw-
skim.Itendodatekupolityczna”miałznaczenie.Moimasystentemzeko-
nomiipolitycznejsocjalizmubyłAleksanderSmolar.Drugimasystentem
byłWaldemarKuczyński.Obydwajbyli,zjednejstrony,członkamiPZPR,
zdrugiejstrony–dysydentami.Jeślichodzioprofesurę,tobyłembardzo
zaprzyjaźniony,takżeosobiście,zdwiemaosobami,któreniewątpliwie
należałydoczołówki.JednąznichbyłWłodzimierzBrus,adrugą–Cze-
sławBobrowski.Zobydwomamiałemkontakty,powiedziałbym,przekra-
czającerelacjestudentazprofesorem:bliskie,bardzoosobisteiprzyjazne,
utrzymującesięjeszczedługoposkończeniustudiów.
Alewśródludzi,zktórymisięzetknąłem,byłokilkainnychosób,które
niewątpliwienależądohistoriinaukspołecznych.TobyłLeszekKołakow-
ski,chociażwykładyLeszkaKołakowskiego,wktórychuczestniczyłem,
byłynieliczne,gdyżonnieprowadziłzajęćdlanaszegoWydziału.Wykła-
dyzfilozofiidlanaszegoWydziału,wktórychuczestniczyłem,aprzez
pewienczastakżezajęciaproseminaryjne,miałinnyznanyczłowiek
–KrzysztofPomian.WykładzsocjologiinależałdoMariiHirszowicz,ale
mojąasystentkąbyłaJadwigaStaniszkis.Historiigospodarczejuczyłnas
prof.WitoldKula.ZałapałemsięteżnakońcówkęwykładówOskaraLan-
gego,którego–żebyniebyłowątpliwości–niecenięjakoekonomisty.Asy-
stentemzekonomiibyłpóźniejszyprezesNarodowegoBankuPolskiego
idziałaczpolityczny,członekBiuraPolitycznego,WładysławBaka.
Myślę,żemógłbymjeszczejakieśdwalubtrzytegotypunazwiskazna-
nychdzisiajosóbprzytoczyć.Wszyscyonibylisprawni,aichwykłady
skupiałyuwagę.Niebezznaczeniabyłotakżeto,żewszyscyonimieli,
przynajmniejzczęściąstudentów,takie,powiedziałbym,oksfordzkierela-
cje,tzn.nakierowanenakonkretnegoczłowieka,narozmowę,nadebatę.
Oczywiściebyłyróżnice.Brusbyłczłowiekiembrutalnymwstosunkudo
studentów,alemożnasiębyłoznimostropokłócić.WitoldKulabyłbardzo
delikatny,alestudentatraktowałjakotego,któryfunkcjonujenazupełnie
innympoziomie,więcexdefinitioneniemożemiećracji.