Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
30
STEVELIEBICH
powiązaniawszystko.Czterdzieści,możepięćdziesiątróżnychos-
obowościzebranychwjednągrupę,mającąjedencel:złapaćwin-
nego,przyskrzynićidołożyćdwudziestokrotnedożywocie.Teorety-
cznie.
PanKing,jeślisięniemylę.DrakeWillisprzywitałgoagent
FBIwczarnychokularachnanosie,którejednakzdjął,przynajmniej
nachwilę.
Niemylisiępan.Czymogęsiędowiedzieć,cojatutajrobię?
ObokWillisapojawiłasięmłodakobieta,wysokaibardzoładna,
miałaspiętewkokkruczoczarnewłosy.Ubranabyławluźną
pastelowąkoszulkęikrótkiedżinsowespodenki.Szczupła,aledo-
brzeumięśniona,jakbycodziennećwiczyławsiłowni.Niepasowała
dootoczenia,zupełniejakWilliam.Dwieosobywobcymdlasiebie
miejscu.
Oczywiście,proszętylkopozwolić,żeprzedstawiępanuagen-
tkęSophieHarriszCIA.
SophiepodałaWilliamowirękęiuśmiechnęłasięuroczo.
Williamzrobiłtosamo,niecałkiemświadomie.
AgentkaCIA?zapytałzdzwiony.
NielubipanCIA?odpowiedziałapytaniemnapytanie.
Nieotochodzi.Poprostuniewyglądapanina...agentkę.To
wszystko.
DobrzeprzerwałimWillis.Chcę,żebypaństwodobrze
mniezrozumieli.Niemamczasutłumaczyćdwarazy.Wczorajwiec-
zoremdoszłodokatastrofy,októrejjużwiecieWilliszaniechał
zwracaniasiędoWilliamaiSophieperpanipani.Wedlesza-
cunkówzginęłopięćsettrzydzieścisiedemosób.Mowajedynieo
widzach.Nieustaliliśmy,iledokładnieosóbstraciłożyciewza-
machu.Trwająposzukiwaniaszczątków,analizalistypracowniczej
iprzeglądaniewielogodzinnychnagrańmonitoringu.Zaeksplozją
stoiszaleniec,którykażenazywaćsiebieLekarzem.Wciążniemamy
pojęcia,wjakisposóbmusiętowszystkoudało.Oznajmił,żepragnie