Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział
1
Kontekstpedagogikispecjalnej–
czaswalkiorówneszanse
ZWŁASNEJPERSPEKTYWY
Mojadroga
N
apoczątkukażdegorozdziałutejksiążkizamieszczonotekstyzatytułowaneflZwłasnej
perspektywy”.Sątohistorienapisaneprzezosobyzniepełnosprawnościami,członkówich
rodzinlubosobyzajmującesięzawodowopedagogikąspecjalną.Chciałabymzacząćtęksiążkę
odpodzieleniasięwłasnymidoświadczeniamizwiązanymizpracązdziećmiospecjalnychpo-
trzebachedukacyjnych.
Kiedymiałamkilkanaścielat,zaczęłampracowaćzdziećmizniepełnosprawnościamijako
wolontariuszka.NieistniałajeszczewówczasustawaIDEAgwarantującadzieciommającym
niepełnosprawnośćprawodobezpłatnegodostosowanegodoichpotrzebkształceniaiwielu
takimdzieciomodmawianodostępudoszkół.Trudnodziśuwierzyć,żejeszczenietakdawno
rodzicówodprawianozeszkół,zargumentacją,że„dziecitakie,jakPaństwa,niesąprzyjmo-
wanedoszkółwtymrejonie”.Tymczasemtakwłaśniepostępowano!Powszechniewykluczano
dzieci,któreniepotrafiłykorzystaćztoalety,nieumiałychodzić,mówićlubzachowywaćsię
tak,jakichrówieśnicy.Naprzełomielat60.i70.XXw.wwielustanachobowiązywałybar-
dzo„liberalne”ustawyedukacyjne,zgodniezktórymiszkołyniemiałyobowiązkuzapewniać
kształceniawszystkimnależącymdoichrejonuuczniomzniepełnosprawnościami.Właśnie
wtedyzajęłamsiępedagogikąspecjalną.Byłtoczaswielkich,dynamicznychzmian,ponieważ
trzebabyłonaprawićwiele„zła”ipojawiłysiękutemumożliwości.Edukacjaspecjalnastałasię
wielkimruchem,atowarzyszącejtemuekscytacjiniemożnabyłosięoprzeć.
JakonastoletniawolontariuszkazgłosiłamsiędoMarianneFrostigSchool,prywatnejszkoły
wLosAngeles,przeznaczonejdladzieciztrudnościamiwuczeniusię.Pouzyskaniutytułulicen-
cjata(bachelor’sdegree)zpsychologiiwPitzerCollege,studiowałampedagogikęogólnąispe-
cjalnąwCaliforniaStateUniversity-Northridgeiotrzymałamdyplomynauczycielskiewzakresie
tychdwóchkierunków.Niepodjęłamjednakpracy,tylkostudiowałamdalej,uzyskująctytuł
magistrapedagogikispecjalnej.NiedługopotemrozpoczęłamstudiadoktoranckiewUniversity
ofWashingtonwSeattle.
Ciznas,którzykształcilisięwtamtychczasach,przygotowywanibylidozupełnieinnego,
niżwspółczesny,modeluedukacjispecjalnej.Mojedoświadczeniazawodowe,pracanauczyciel-
ska,stażeipraktykinauczycielskieodbywałysięwklasachiszkołachspecjalnych.Szkołyte
przeznaczonebyłydlauczniów,którzyniemielidostępudokształceniawpublicznymsystemie
edukacyjnym.Pamiętam,żejednazeszkółmieściłasięnastarej,wiejskiejfarmieiniemal
wszyscyuczniowiedojeżdżalidoniejzodległegomiasta.Wszystkieuczęszczającedoniejdzieci