Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dobreżycieizłeżycie
Wracajączaśdogłównegowątkunikt,ktoniedo-
strzega,żeDobreŻyciejestbardziejpożądaneodZłego
Życia,niemożewnieśćżadnegowkładudodyskusjinad
dobrostanemczłowieka.Czynaprawdętrzebakogośprze-
konywać,żewspaniałomyślność,zaufanieikreatywność
realizowanewzamożnymspołeczeństwieobywatelskim
lepszeodokrucieństwwojnydomowejprzeżywanych
wdżunglipełnejgroźnychzwierzątipatogenów?Niesą-
dzę.Wnastępnymrozdzialespróbujęzresztąbliżejwyja-
śnić,dlaczegouważam,żewszyscy,którzytakiepytania
poważniestawiają(czynawettylkosugerują,żemożnaje
stawiać),alboniewłaściwieposługująsiępowszechnie
znanymipojęciami,alboteżpoprostunieprzemyślelicałej
sprawynależycie.
Zapewne,gdybyśmyjutroodkrylinadAmazonkąnie-
znanejeszczenauceplemię,nieznalazłbysięnacałym
świecieżadennaukowiec,któryaprioriprzyjąłbyzałoże-
nie,żeciludzienapewnociesząsięświetnymzdrowiem
iżyjąwdoskonałychwarunkachmaterialnych.Przeciwnie
raczejzaczęlibyśmyzadawaćpytaniaośredniądługość
życia,dziennespożycie(liczonewkaloriach),śmiertel-
nośćkobietpodczasporodu,występowaniechoróbzakaź-
nych,świadectwakulturymaterialnejitakdalej.Natakie
pytaniaudałobysięznaleźćodpowiedzi,aztychzapew-
newynikłoby,żeżyciewepocekamieniałupanegonie-
uchronniepociągazasobąpewnekompromisy.Zarazem
jednak,gdybyokazałosię,żeciszczęśliwiludziezdumą
iradościąpoświęcająswoichpierworodnychwyimagino-
wanymbogom,natychmiastwielu(oileniewiększość)
antropologówoświadczyłoby,żetenluddysponujewła-
snymkodeksemmoralnym,odmiennym,coprawda,od
naszego,alerównie,jaknasz,ważnymiodpornymna
wszelkiepróbypodważenia.Zwróćmyjednakuwagę,że
takatezakonsekwencjawprowadzeniawyraźnejgranicy
międzydobrostanemczłowiekaamoralnościąoznacza
nimniej,niwięcej,tylkoprzyznanie,żeczłonkowieowego
hipotetycznegoplemieniamusząbyćwkategoriachpsy-
35