Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dałosięwyczućwnimskazę
pewnągłębokoskrywanąbezdusz-
ność,bliższąwężowejniżludzkiejnaturze,którejnieprezentował
nigdywcześniej,nawetgdyopracowywałnajbardziejbezwzględ-
nekorporacyjneplany.
Naglenabrałagłębokiegoprzekonania,żejeśliterazwrócina
góręiopowieGrahamowioswoichnajnowszychodkryciach,owa
bezdusznośćmożepopchnąćgododziałań,którenarażąkilka
najpewniejcałkiemniewinnych,zatoprzezniąlubianych
osób
nakontaktzjegonajcięższąartylerią.
Zatrzymałasięprzedwejściemdogabinetu.Oczywiścieprze-
czuciamogłymylićiwłaśniezupełnieniepotrzebnienadstawia-
łakarku,zamiastprzekazaćmupałeczkę.Ktowiedział,doczego
zdolnybyłbyzdemaskowanymorderca,oilerzeczywiścieczaiłsię
zatymidrzwiami?
Potrząsnęłagłowązirytacjąizapukała.Odpowiedziałajej
cisza.Gdynacisnęłaklamkęipowoliuchyliładrzwi,jejoczom
ukazałosięzdekapitowaneiwypatroszoneludzkieciało,leżącena
stolesekcyjnymwkałużykrwiiwnętrzności.Oddzielonaodtu-
łowiagłowa,pozbawionaoczuiskórytwarzy,zatozrzeźnickim
hakiemzaczepionymodolnąszczękęiwychodzącymprzezusta,
zwisaładogórynogaminadzwłokaminiczymjakiśmakabryczny
żyrandolosnutypajęczynądługich,zlepionychkrwiąwłosów.
Daivaotrząsnęłasięzestuporuwywołanegokoszmarnymwi-
dokiem,podeszłabliżej,wyciągnęłarękęimocnoszturchnęła
głowępalcem.Truppodskoczyłgwałtownieizniknąłjejzoczu,
zastąpionywykrzywionąwokrzykuprzerażeniatwarząDennisa
Haxa.Informatykwmgnieniuokazerwałsięzobrotowegofotela
izrzuciłsłuchawkizuszu,alepotrzebowałjeszczekilkusekund,
byprzeanalizowaćsytuacjęiprzestaćsiędrzeć.
JezuChryste!Daiva!
sapał,wciążdrżącnacałymciele.
Ależeśmniewystraszyła!
Przycisnąłdłońdopiersi,jakby
właśniedostałzawału,zasłaniającprzytymwydrukowanąnako-
szulcenazwęjakiegośdeathmetalowegozespołu.Uśmiechnąłsię
wymuszenie.
Siadaj!
zaproponował,wskazujączwolnionyfotel,gdy
wreszcieopanowałskołatanenerwy.Podszedłdodrzwi,wyjrzał
zpokojuirzuciłokiemnakorytarz.
Amożewoliszpójśćzapalić?
32