Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Żonapowinnabyćposłusznamężowi–odpowiedziałstanowczo.
Korneliastanęłajakwryta.Znalisięzaledwiekilkamiesięcy.Poza
tympochodzilizróżnychświatówiobawiałasię,żerodziceMichała,
mimocałejsympatii,jakąjądarzyli,niebędąchcieli,abyweszła
doichrodziny.
–Czytooświadczyny?–zapytała,szczęśliwa,alenieco
wystraszona.
–Nie…–Zaśmiałsię.–Oświadczęsięinnymrazemizrobiętojak
należy.Uklęknę,będęmiałpierścionekinamiłośćboską…
–Pociągnąłznacząconosem.–…niezrobiętegoprzykońskich
boksach.
–Atwoirodzice?–zapytałaprzerażona.
–Napewnosięucieszą–odpowiedziałbeztrosko.
Korneliajednakniebyłategopewna.Coinnegosympatia
doodmieńca,acoinnegomiećwrodzinieosobę,którąwytykają
palcamiwcałejokolicy.Istniałajednakszansa,żeniebędąpotrafili
odmówićniczegoswojemuukochanemusynowi.Żywiłatakże
nadzieję,żeMichał,którybyłpięćlatodniejstarszyiobyty
wświecie,nieznudzisięniązbytszybko.Miałaświadomość,żedzieli
ichprzepaśćintelektualna,ajejpięknapowierzchownośćmożenie
wystarczyć,byzatrzymaćnadłużejtakpięknegoiinteligentnego
mężczyznę.Cieszyłasięjednakkażdymdniemspędzonymznim
wmiejscu,gdziewojnabyłaprawieniezauważalna,jedzeniatyle,ile
byłwstaniezmieścićjejżołądek,apięknaokolica,pełnalasów
ikwiecistychłąk,dodawałaromantyzmukażdemuichspotkaniu.
Tapierwsza,młodzieńczamiłośćmiałasłodyczniewinności,urok
ukradkowychpocałunków,szeptanychwyznań,składanych
przyrzeczeńisnuciamarzeńnaprzyszłość.Nieskażonaokrucieństwem
wojny,dalekaodintrygipozbawionatrudówdniacodziennego.
MiłosnąsielankęKorneliiiMichała,świeżąniczymwiosenny
deszcz,przerwałojednakprzytłaczającewydarzenie…
***
OkultystycznawiedzaOrianyJanionijejparanormalnezdolności
zostałydostrzeżonenietylkoprzezokolicznychmieszkańców,ale
takżewodległymokilkadziesiątkilometrówodPerlicKrakowie.
Przedwojnąprzyjeżdżałydoniejaktorki,żonybankierówiznudzone
paniedomu.PóźniejtakżekorzystałyonezusługOriany,aleich
problemydotyczyłyjużzupełnieinnych,bardziejpoważnychkwestii.