Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Formowaniesięidei.OdLublinadoWarszawy
ką,jestdyskusyjnyiżesięznimniezga-
dzalGdyjeszczeJerzyPutramentnazwałich
„chłystkamiwychowanymiwkawiarnianejat-
mosferze”180,młodzikrytycydostalizakazpu-
blikacjiw„PrzeglądzieKulturalnym”idrzwi
przedoficjalnymipismamizostałyprzednimi
najakiśczaszamknięte181lTodoświadczenie
niezniechęciłojednakmłodychabsolwentów
KULodkolejnychdziałańlWożywczejatmos-
ferze„odwilży”łatwobyłoonowekontaktyl
Lublin,zasprawąartystówikrytykówśrodo-
wiskapóźniejszejGrupyZamek,zacząłstawać
sięjednymzośrodkównowejsztuki,pojawiają-
cejsięwmiejscetejtworzonejwoparciuoso-
crealistycznenakazylPowystawiewZachęcie
w1955roku,będącejdlaBorowskiegoijego
kolegówjednymzobjawień,nastąpiłydalsze
kontaktylTrwalsząwspółpracęśrodowiskalu-
belskiegozwarszawskągaleriąrozpoczęławy-
stawaGrupy55wlubelskimKlubiePracowni-
kówKulturyiStowarzyszeńTwórczych,gdzie
swojepracewewrześniu1956rokupokaza-
liBogusz,Dłubak,Sosnowski182lWystawata
byłaefektemnawiązaniaznajomościzMaria-
nemBoguszem-jakwspominałLudwiński-
„przywieźliśmygodoLublina,urządziliśmy
mupokaz”183lKrytyknapisałwcześniejarty-
kułoGrupie55184iwtensposóbszybkopo-
znałczłonkówgrupyl
55
Chodziłemdonich,potemdoGaleriiKrzy-
weKołolPóźniejznalazłemsięwradziega-
lerii,zWiesławemBorowskimlTaksięza-
częłyróżnekontakty,takżeiogólnopolskiel
Wciągukilkumiesięcypoznałemwszystkich,
którzyrobilicośważnegowsztucelZaczęły
siętakżekontaktyzeStażewskiml(ś)Póź-
niejmieszkałemwpracowniachróżnychar-
tystówwWarszawielTerazbytobyłonie-
możliwelAwtedywydostaliśmysięzopresji
iwszyscybylisobieżyczliwi185l
180FakttenprzytoczyłLudwińskiwrozmowiezUjmą
-Takiezwariowaneczasy…,oplcitl,sl161l
181Sztukazmierza…,oplcitl,sl287l
182OwystawiepisałLudwiński-JlLudwiński,OGru-
pie„55”inietylko,„KulturaiŻycie”(dodl„Sztandar
Ludu”)1956,nr34,sl1l
183Takiezwariowaneczasy…,oplcitl,sl165l
184JlLudwiński,BlMajewska,Dwugłosowystawie
„Grupy55”,„PrzeglądKulturalny”1956,nr30,sl5,6l
185Takiezwariowaneczasy…,oplcitl,sl165l
Wmaju1957rokunastąpiłrewanż-tym
razemtoBoguszzaprosiłdoswojejgaleriiarty-
stówzLublinalWystawawtakważnymówcze-
śniemiejscunobilitowała,dlategonaoka-
zjęLudwińskizainicjowałformalnezawiązanie
grupyartystycznej,któraprzybrałanazwę
GrupyZameklPotympierwszymwystąpieniu
wKrzywymKoleodbyłasięjeszczejednapre-
zentacjaGrupy(wrzesień1958)l
Młodzikrytycy,którzydziesięćlatpóźniej
organizowaćbędąnowąGalerięFoksal,wystą-
pilitutaj,jakpisałaAnnaBaranowa186,niejako
wroliemisariuszygrupylZczasemtekontak-
tyzaczęłysięjeszczebardziejzacieśniaćlKry-
tycyprzyjechalidoWarszawynastałe(poza
Ludwińskimwciążposzukującymswojego
miejsca)inaturalnieweszliwśrodowiskoarty-
stycznestolicy,któregoniezwykleważnączę-
ściąbyłowłaśnieKrzyweKołolZaowocowa-
łyte„darowane”trochękontaktyzGrupą55
orazzHenrykiemStażewskimlPopewnym
czasiebyliwtajemniczenilBogusz,jakwspomi-
nałWiesławBorowski,„byłjednymztycharty-
stów,którzyzaszczepilinamentuzjazmdono-
wejsztukinawielelatlZapraszałnaspotem
naróżnepółkonspiracyjnespotkania,dyskusje
ipokazymalarstwadoprywatnychmieszkań,
dopracowniartystówlChodziliśmywszędzie,
doteatruMironaBiałoszewskiegonaTarczyń-
skiej,doDłubaka,awkrótce-zostająctam
przezkilkalat-doGaleriiKrzyweKoło”187lTe
początkibyłynieśmiałe,jakwspominałdalej
krytyk:
istnieliśmywkręguBoguszatrochęnazasa-
dziekibiców,którzycośtampomogąlTobył
jednakprzywilejlPomagaliśmyprzywiesza-
niuplakatów,przyrobieniukatalogów,byli-
śmyprzyrodzeniusiępomysłówlAzczasem
jużpełniejzostaliśmyzaakceptowaniprzez
toniezwykledynamiczneśrodowisko,któ-
reskupiałosięwokółgaleriilTosamobyło
zHannąPtaszkowską,zAndrzejemWatem,
którywtedyjeszczebyłwPolsce,zmłod-
szymodnasMariuszemTchorkiem188[ill7]l
186MiędzyLublinemaWarszawą,oplcitl,sl181lBorow-
skiopowiadałjeszcze:„Zapewne[Bogusz-dodlAlDl-Hl]
widziałnaszentuzjazm,alepozostawaliśmynaswoim
miejscu,początkowobyliśmytylkokibicami,pomagiera-
mi”-WlBorowski,Zakrywam…,oplcitl,sl88l
187Idem,WspomnienieoMarianieBoguszu,[w:]Galeria
KrzyweKoło,oplcitl,sl24l
188MiędzyLublinemaWarszawą,oplcitl,sl181l