Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
częstotliwością.
Takjaksięspodziewał,Tallieparsknęłaśmiechem.
Maszdziecko?
Opiekujęsiękimś.Przezchwilę.
Zadałamutuzinpytań,alenawiększośćznichnie
znałodpowiedzi.Niewiedział,wjakimdokładniewieku
jestHarryanijakiemanawykiżywieniowe.Talliedała
mujednakkilkacennychiskutecznychrad.Harrynie
płakałprzeztamtetrzygodzinyzpowodugłodu.
Krzyczał,ponieważbyłwobcymmiejscuzobcym
człowiekiem.Pewnietęskniłzadomemizamatką.
Anatonicniemożnabyłoporadzić.
Catmiałaochotęsięrozpłakać.Boże,cozakoszmar!
pomyślałazałamana.Babcianietylkozłamałabiodro,
alebędziemiałaoperację,apotemniewiadomojak
długozostaniewszpitalu.Czywogólebędziemogła
chodzićowłasnychsiłach?Niewiadomo.Aletonie
wszystko.TerazCatmusiałasięmartwićnietylko
obabcię,aleteżodzieckoMisty,którawyjechałasobie
nadwatygodnie.
Babcia,dziecko,anadokładkęYannisSavas!
Nicsięniezmienił.Byłtaksamoprzystojny
ipociągającyjakzawsze.Ciąglepotrałniech
godiabli!przyspieszyćbiciejejserca,wprawićjej
ciałowdrżenieizamienićmózgwpapkę.Miałaochotę
zapakowaćkotyzpowrotemdosamochoduizpiskiem
oponwrócićdoSanFrancisco.Aleniemogłatego
zrobić.Babcianiemiałanikogoinnego.ACat
kochała.Niemacomarzyćoucieczce.Aniośnie.
Powinnazasnąćwmomencie,gdyjejgłowazetknęłasię
zpoduszką,alenictakiegosięniestało.Leżała,