Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Patrzyła,jakjegotwarzblednie.Trudnoobardziej
wymowąreakcję.Onniemarzyłotakimżyciu.Coś
wniejumarło.
NiespałemzMistyodezwałsiępochwili.
Przyszłaposwojeokulary,którezostawiławczoraj
napatiu.Chciałajezabraćprzedpójściemdopracy.
Catmuuwierzyła.Poczuła,jakwjejsercuznowu
zaczynasiętlićpłomyknadziei.Natychmiastjednak
zgasł,gdyYannisoświadczył:
Mnienieinteresujemałżeństwo,dzieci,itakdalej.
Nigdyotymniemarzyłem.
Jegosłowazmiażdżyłyjejserceniczymogromnygłaz.
Jakimścudemudałojejsięzachowaćkamiennątwarz,
choćwśrodkubroczyłakrwią.Powoliwstałairuszyła
dodrzwi.
Mamnadzieję,żesięnamnieniegniewasz?
zapytał.
Nieodwróciłasię.
Oczywiście,żenierzuciłaprzezramię.
Todobrzewestchnąłzulgą.Widocznietasprawa
bardzogotrapiłaidlategoostatniosięodniejoddalał.
Teraz,wreszciespokojniejszy,rozchmurzyłsięizapytał:
Pójdziemypóźniejnapizzę?
Nie,nieposzli.Onachciałamiećznimdzieci,
aonzjeśćzniąpizzę!Wiedziała,żetokoniec.Tyle,jeśli
chodziowielkąmiłośćipięknemarzenia.
KonieczYannisemSavasem.
Niecałetrzymiesiącepóźniejpodjęłapracę
bibliotekarkiwSanFrancisco.Babcianiebyła
wniebowzta,aleCatsnieugięła.Przeprowadzka
doinnegomiastaoddalonegoopięćsetkilometrów