Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PanBateszachęcałmniedochwyceniasiętegoprzedsięwzięcia
iprzekazałminiektórychswoichchorych.Wynająłemmieszkanie
wpewnymmałymdomu,położonymwdzielnicymiastazwanejOld
Jury,iniedługopotemożeniłemsięzpannąMariąBurton,drugącórką
panaEdwardaBurtona,pończosznikazulicyNewgate,która
miwniosławposaguczterystafuntówszterlingów.Leczgdydwalata
potemumarłmójnauczyciel,kochanypanBates,zostałemprawiebez
pacjentówidochodymojepoczęłysięznaczniezmniejszać,ponieważ
sumieniemojeniepozwalałomiwleczeniuuciekaćsiędośrodków,
którychwielumoichkolegówużywało.Naradziwszysięprzetozżoną
izniektórymizaufanymiprzyjaciółmi,przedsięwziąłemjeszczejedną
morskąpodróż.Byłemchirurgiemnadwóchstatkach,aodprawiwszy
przezsześćlatniemałopodróżydoIndiiWschodnichiZachodnich,
mójszczupłymajątekniecopowiększyłem.Czaswolnyobracałem
naczytanienajlepszych,takdawnychjakiteraźniejszychautorów,
będączawszezaopatrzonywpewnąliczbęksiążek,agdysię
znajdowałemnalądzie,niezaniedbywałemdowiadywaćsię
oobyczajachnaroduorazuczyćsięmiejscowegojęzyka,
comizłatwościąprzychodziło,bomiałempamięćarcydobrą.
Gdymiostatniapodróżnieudałasięszczęśliwie,zbrzydziłem
sobiemorzeipostanowiłemzżonąizdziatkamizamieszkaćnalądzie.
PrzeniosłemsięzOldJurynaulicęFetterLane,astamtądnaWapping,
wnadziei,żemieszkającmiędzyflisami,znajdęstąddlasiebiejakąś
korzyść,alemisiętonieudało.
Potrzechlatachpróżnejnadzieipolepszeniamychinteresów
otrzymałemodkapitanaWilhelmaPrichardakorzystnemiejscenajego
statku„Antylopa”,odpływającymnamorzapołudniowe.Ruszyliśmy
zBristoludniaczwartegomaja1699roku.Wpoczątkużegluganasza
byłaarcyszczęśliwa.
Próżnarzecznudzićczytelnikaszczegółamiprzypadków,któresię
namnatychmorzachprzytrafiły,dosyćjestpowiedzieć,żepłynąc