Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I.AdamaMickiewiczapodróżdoRosji
61
sięinnynapostołsławy”Mickiewicza:oficersztabugeneral-
negowWarszawieJerzyPoznański(1801–1878),serdeczny
przyjacielMichałaPolewoja.Przywiózłonbyłzesobąkilka
własnychtłumaczeńutworówMickiewiczanajęzykrosyjski.
Entuzjazm,zjakimPoznańskimówiłoMickiewiczuipoezjejego,
chociażwnieudolnymtylkotłumaczeniu,sprawiły,żebratmój
pisałKsenofontPolewojudałsięnatychmiastzwizytądoMic-
kiewicza,zaprosiłgodosiebieiodtąd,pokilkuodwiedzinach,
stałsięonwnaszymdomujakbynależącymdonaszejfamilii.
OnprawieznikimniezabierałznajomościwMoskwie,żyłsamot-
nie,odwiedzanytylkoprzezswoichwspółziomków,iduszajego
sympatrycznawidocznieuradowanąbyłatymszczerym,pełnym
bratniejżyczliwościprzyjęciem,jakieznalazławrodzinieruskiej,
wgronieludziświatłychiliteratów
89.
NawiązanebliskiekontaktyMikołajaPolewojazMickie-
wiczemzaowocowaływkrótcewsposóbznaczący.Wydaw-
canMoskiewskiegoTelegrafu”utrzymywałbliskiekontakty
zlicznymgronemmłodychpoetówrosyjskich.Mickiewicz
właśnieuPolewojapoznał:JewgienijaAbramowiczaBo-
ratyńskiego,księciaPiotraAndriejewiczaWiaziemskiego,
SergiuszaSobolewskiegoMichaiłaDmitrijewa,Stiepana
Szawyriowa,JanaRożalina,MikołajaJazykowa,awreszcie
samegoAleksandraPuszkina.WiększośćpoznanychuPo-
lewojówpoetówwkrótcezyskałamianojegoprzyjaciół.Bo,
jakpisałKsenofontPolewoj,
89Tamże.