Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12
Horoskopy
maczeńzjęzykaangielskiegoinaukitegoż.Mójojciec,żołnierzAK
iwięzieńpolitycznyGross-Rosen,powojniezostałuznanyzawroga
klasowego.Jateżzzachowaniemnależnychproporcjistałemsię
wewłasnymkrajupodejrzanymobywatelemdrugiejkategorii.Ale
onbyłsam,straciłprawiecałyswójprzedwojennyświat.Jamiałem
oparciewśrodowiskuSolidarności,dominikańskiegoduszpaster-
stwaakademickiegowKrakowie,aod1988r.wredakcji„Tygodnika
Powszechnego”
,doktóregoprzyjęlimnieJerzyTurowicziKrzysztof
Kozłowski.
WkrótcepotempolitykawPolscezrobiłagwałtownyzwrot.
Mojeśrodowiskowłączyłosięwprojektodnowypaństwaprzez
wprowadzeniepluralistycznejdemokracjikonstytucyjnejigospo-
darkirynkowej.
Systemtenwspólnymwysiłkiemwieluśrodowiskzawodowych,
grupspołecznych,partiipolitycznychbudowaliśmywprzekonaniu,
żebędzielepiejsłużyłPolsceijejobywatelomniżautorytaryzm.
Niedociągnięcia,błędy,zaniedbanianatejdrodzepowszechnie
znane.Niepowinnyjednakprzesłaniaćdorobkuiosiągnięć.
Wmoimodczuciunajwiększymproblemem,któregonieudało
sięrozwiązaćżadnejzekipprzed2015r.,byłpodziałPolskipolinii
kulturowo-cywilizacyjno-społecznej.Demokratycznawymianarzą-
dzących,dojakiejdoszłopopodwójnymzwycięstwiePiS-owskiej
prawicy,pozwalanowejekipienawiele,alenienawszystko.
Wszczególnościniepowinnosiępozbywaćludzidoświadczonych
tylkodlatego,żenieswoi.Natymcierpipaństwo.Towrokuob-
chodówstulecianiepodległościbardzomnieniepokoi.
(Tekstwcześniejniepublikowany)