Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wilgotność,ugasł[...]miałbybyć”napisałw1622
r.medykkrakowskiJanInnocentyPetrycy.Umieramy
jednakczęściejdodawałśmierciągwałtowną;przez
gorączki,suchoty,puchliny.Alboodmiecza
iwwypadkach.„Naostatekzaraząipowietrzem,choćnie
częstym,alejakowielkąkupąludzi”ubywa!Jakby„nie
dosyćbyłonaczłowiekatakwieleprzypadków,chorób,
gadzin,uroków,czarów,jużicień(jakpiszą),iwiatrsam
człowiekazabija”2.
Wmelancholijnejrefleksjiczłowiekawalczącego
zmorowąplagąpobrzmiewaskargapokolenia.Nie
pierwszejinieostatniejgeneracjidoświadczającej
wdojmującysposóbkruchościludzkiegobytowania.
Własnegoicudzego.Narazipowszechnie.Przy
zachwianiuzwykłegopodziałuról,kiedywobec
egzystencjalnegozagrożeniajednychpozostalispokojnie
spieszązpomocą.Imwięcejtychpierwszych,imbardziej
niebezpieczeństwogroziwszystkim,tymtrudniej
utrzymaćrozpadającysięładiuchronićspołecznośćprzed
destrukcją.Dopókijednakci,cotocząbój
oprzetrwanie,odparcie,przezwyciężenie,katastrofanie
jestzupełna.Bezwzględunamocżywiołuistopień
sukcesuwjegoujarzmianiu.Wtymprzeświadczeniu
powstałataksiążka.